Niektóre sklepy Nike wciąż działały w Rosji. Firma podjęła decyzję
Wprawdzie amerykański producent sprzętu sportowego i odzieży Nike na początku marca poinformował o wyjściu z rosyjskiego rynku oraz zamknięciu sklepu internetowego, ale mimo wszystko część sklepów firmowych nadal była otwarta. Korporacja wyjaśniała, że są to placówki prowadzone przez lokalnego partnera handlowego w ramach franczyzy. Ostatecznie spółka podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z Inventive Retail Group (IGR), a tym samym – całkowitym wyjściu z rosyjskiego rynku.
Rosyjski partner prowadził 37 sklepów Nike
Prezes IRG powiedział w rozmowie z serwisem „Vedomosti”, że w tej sytuacji Nike nie będzie w stanie zorganizować dostaw do Rosji „w dającej się przewidzieć przyszłości”.
„Po wyczerpaniu zapasów IRG będzie zmuszona zamknąć wszystkie swoje sklepy pod tą marką” – napisał Smykov, dodając, że ta wiadomość była dla wszystkich pracowników ciosem. Szefowa PR grupy, Ludmiła Semuszina, potwierdziła, że dostawy produktów Nike zostały wstrzymane, a w otwartych jeszcze sklepach franczyzowych brakuje produktów.
Serwis Ukrinform pisze, że IGR zarządzała 37sklepami franczyzowymi Nike, ale 9 z nich już od jakiegoś czasu nie działa.
W marcu większość zagranicznych firm czasowo zamknęło swoje rosyjskie biznesy. Marki nie chciały być kojarzone przez zachodnich klientów jako te, które z płaconych podatków wspierają armię agresora, niemniej rezygnacja ze sprzedaży towarów i usług w wielomilionowych, bogatych miastach, takich jak Moskwa i Sankt Petersburg mocno uderzyły w ich wyniki finansowe. Korporacje miały nadzieję, że sytuacja na Ukrainie szybko się ustabilizuje i będzie można wrócić do normalnego handlu, ale skoro nic na to nie wskazuje, coraz więcej centrali podejmuje decyzję o definitywnym wyjściu z Rosji. W poniedziałek o finalnym zamknięciu wszystkich kawiarni poinformował Starbucks.