Na Ukrainie brakuje soli. Największa fabryka w Europie przestała działać. To problem także dla Polski
Ukraina ma ogromny problem z zaopatrzeniem w sól. Główny dostawca, czyli firma Artemsil, znajduje się w okolicach miasta Sołedar w obwodzie donieckim, czyli terytorium okupowanym przez Rosję. W tym obszarze mają być obecnie także prowadzone ostre walki między wojskami ukraińskimi i rosyjskimi agresorami.
Rosja ostrzelała kopalnie i budynek biurowy
W specjalnym komunikacie firma Artemsil poinformowała, że zakłady obecnie nie działają. Częściowo zniszczony został budynek biurowy. Rosyjskie wojska miało ostrzelać także kopalnie soli. Pracownicy zostali ewakuowani z miasta.
Działalność firmy została sparaliżowana jednak już w kwietniu, gdy wojska okupanta odcięły możliwość transportu soli do innych części Ukrainy. Zablokowane zostało połączenie kolejowe z fabryką. Wszystkie zapasy, które były zgromadzone w magazynach, zostały wysłane do sklepów.
Ukraińska sól trafiała także do Polski
Artemsol jest największym producentem soli w Europie. Firma w zeszłym roku dostarczyła na rynek 2 miliony ton surowca. Pozwoliło to na zaspokojenie 90 proc. potrzeb rynku ukraińskiego, a także na eksport do ponad 20 krajów, w tym do Polski, Gruzji, Węgier, czy Rumunii. Oznacza to, że polskie sieci handlowe także mogą już niedługo odczuć braki w dostawach soli.
Poza największą fabryką w Europie Ukraina straciła także możliwość produkowania soli w Chersoniu, gdzie pozyskiwana była sól morska. W 2014 roku utraciła także kontrole na dwoma zakładami, które znajdują się na Krymie. Teraz Ukraina jest zmuszona do importowania soli z Polski, Rumunii i Turcji.