GAZ-SYSTEM zwiększa moce regazyfikacyjne gazoportu w Świnoujściu
Dzięki zamontowaniu dodatkowych SCV terminal obsłuży w tym roku ponad 50 dostaw, a po zakończeniu wszystkich inwestycji, za niecałe dwa lata, będzie mógł przyjmować nawet 70 metanowców rocznie.
Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu pracuje od 2016 roku, ale decyzja o jego budowie zapadła 10 lat wcześniej. Czas pokazał, że główne zadanie, jakie stawiano przed terminalem – zwiększenie niezależności od dostaw ze Wschodu i dywersyfikacja źródeł gazu –jest dziś ważniejsze niż kiedykolwiek.
Pierwsze dwa ładunki, które trafiły do terminalu w Świnoujściu na przełomie 2015 i 2016 roku, posłużyły do rozruchu technicznego instalacji. Pierwsza komercyjna dostawa odbyła się w czerwcu 2016 roku. Od tej pory do Świnoujścia sprowadzono droga morską ponad 32 mln m3 LNG.
LNG – czyli co?
LNG (Liquefied Natural Gas) to gaz ziemny, który w procesie skraplania zostaje schłodzony do temperatury -162ºCi przechodzi w stan ciekły, zmniejszając swoją objętość ok. 600 razy. W takim stanie skupienia może być transportowany w łatwy i stosunkowo tani sposób nawet na duże odległości np. specjalnymi cysternami. Przez prawie 6 lat istnienia terminalu załadowane zostało już 18 tysięcy takich pojazdów.
Natomiast gaz LNG, który nie jest ładowany na cysterny, przechodzi proces regazyfikacji, czyli zmianę stanu skupienia ze skroplonego na lotny. Gaz powiększa wówczas swoją objętość 600 razy i jest transportowany krajową siecią przesyłową do odbiorców końcowych.
Dzięki terminalowi w Świnoujściu Polska może bezpośrednio sprowadzać gaz z odległych kontynentów, z którymi nie ma połączenia siecią gazociągów. Daje to ogromny wybór w kwestii dostawców i partnerów biznesowych.
Sto statków z gazem w cztery lata
Systematycznie zwiększa się ilość odbieranego w Świnoujściu gazu i odprawianych statków. W lipcu 2020 roku gazoport, będący własnością spółki GAZ-SYSTEM, przyjął setny ładunek skroplonego gazu ziemnego, a dwa lata później do terminalu dotarło już łącznie 176 dostaw gazu LNG. Import LNG jest jednym z filarów polskiej strategii dywersyfikacyjnej, dzięki której wzmacniamy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. O ile jeszcze w 2015 roku gaz ziemny z Rosji stanowił prawie 90 proc. gazu sprowadzanego do Polski, to od czasu uruchomienia terminalu w Świnoujściu proporcje w imporcie ulegają wyraźnym zmianom na korzyść skroplonego gazu ziemnego. Z roku na rok przypływa do naszego kraju coraz więcej LNG, a w kolejnych latach import gazu poprzez świnoujski terminal jeszcze wzrośnie.
Trwa rozbudowa gazoportu w Świnoujściu
W związku z rosnącymi potrzebami rynku podjęto decyzję o rozbudowie terminalu. Termin zakończenia inwestycji został zaplanowany na koniec 2023 roku. Obecnie wszystkie prace wykonywane są zgodnie z harmonogramem.
Program Rozbudowy Terminalu LNG został uwzględniony na liście projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania Unii Europejskiej. W związku z tym rozbudowa jest objęta dofinansowaniem z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 w kwocie 461 mln zł.
Rozbudowa została podzielona na dwa etapy:
- Etap 1 obejmuje montaż dwóch dodatkowych regazyfikatorów, dzięki czemu moc regazyfikacyjna została od stycznia 2022 r. zwiększona do 6,2 mld m3 rocznie.
- Etap 2 składa się z budowy trzeciego zbiornika gazu skroplonego i drugiego nabrzeża dla statków, co zwiększy zdolności handlowe terminalu do poziomu 8,3 mld m3 rocznie.
Nowy zbiornik będzie miał pojemność 180 tys. m3 (dwa obecnie istniejące zbiorniki mają powierzchnię po 160 m3). W sumie trzy zbiorniki pomieszczą ok. pół miliona metrów sześciennych skroplonego gazu ziemnego.
Równocześnie powstaje nowe nabrzeże statkowe, które umożliwi cumowanie, postój, załadunek i rozładunek mniejszych zbiornikowców LNG. Będzie również możliwy tzw. transhipment, czyli przeładunek LNG pomiędzy tankowcami a także bunkrowanie małych jednostek (np. holowników) wykorzystujących LNG jako paliwo.
Gazoport w Świnoujściu zapewni nam prawie połowę potrzebnego gazu
Oddanie do użytku nowego zbiornika zwiększy możliwości handlowe terminalu oraz poprawi elastyczność pracy całej instalacji. Możliwości regazyfikacyjne na poziomie 8,3 mld m3 rocznie będą odpowiadać niemal połowie rocznego zapotrzebowania Polski na gaz ziemny.
- Głównym założeniem, które przyjęliśmy w GAZ-SYSTEM przed uruchomieniem w 2016 roku dużego programu inwestycyjnego obejmującego Baltic Pipe, rozbudowę terminalu LNG, czy nowe interkonektory z Litwą i Słowacją, było stwierdzenie faktu, że musimy tak przygotować infrastrukturę gazową, aby Polska po zakończeniu niekorzystnego kontraktu jamalskiego w 2022 roku nie musiała nawet po jeden metr sześcienny gazu iść do jego rosyjskich producentów – mówił w marcu, w rozmowie z serwisem BiznesAlert.pl, prezes GAZ-SYSTEM Tomasz Stępień.
Niedługo po tej rozmowie okazało się, że z niekorzystnego kontraktu jamalskiego zostaliśmy zwolnieni znacznie szybciej niż z końcem roku, bo już pod koniec kwietnia Rosja z dnia na dzień zakręciła kurek z gazem.
- Do takiego scenariusza wydarzeń przygotowywaliśmy się przez ostatnie sześć lat, mając stale w pamięci wstrzymanie przez Rosję dostaw gazu w roku 2009 czy 2014. Dziś Polska jest w innej sytuacji niż wtedy, ponieważ mamy działający sprawnie i rozbudowywany Terminal LNG w Świnoujściu. W maju ruszyło nowe połączenie gazowe Polski z Litwą, dzięki czemu uzyskaliśmy dostęp do Terminalu LNG w Kłajpedzie. Gazociąg Polska-Słowacja jest już wybudowany - powiedział w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną Tomasz Stępień.
Co nowego powstało ostatnio na terenie rozbudowywanego gazoportu?
Pod koniec czerwca GAZ-SYSTEM zrealizował ważny etap rozbudowy Terminalu LNG – betonowe ściany trzeciego zbiornika na LNG na Terminalu zostały przykryte stalowym dachem ważącym ponad 1000 ton.