Budowlańcy długo kazali na siebie czekać. W tym roku to oni mogą prosić się o zlecenia
Blisko co trzeci inwestor uznał znalezienie wykonawców za jeden z najtrudniejszych elementów w procesie stawiania domu – wynika z Raportu o budowie domów z 2021 roku, przygotowanego przez serwis ogłoszeniowy Oferteo. Dla 23 proc. ankietowanych problemem było również sprawowanie nadzoru nad pracą ekipy budowlanej.
Jedną z przeszkód, na które inwestorzy natrafiali w 2021 roku, był przedłużony czas oczekiwania na podjęcie prac przez fachowców. W 27 proc. przypadków na rozpoczęcie realizacji trzeba było czekać od 2 miesięcy do nawet pół roku. Często okres ten wynosił od 2 do 4 tygodni (21 proc.) oraz od 1 do 2 miesięcy (20 proc.). Zaledwie 13 proc. osób budujących dom mogło liczyć na podjęcie prac w przeciągu tygodnia.
Najważniejsze referencje i cena
Znalezienie odpowiedniej i sprawdzonej ekipy może stanowić wyzwanie. Wśród czynników wpływających na decyzje inwestorów najczęściej wskazywano na referencje poprzednich klientów. Takiej odpowiedzi udzieliła blisko połowa ankietowanych. Kolejnymi ważnymi kwestiami były również: cena usług (43 proc.) oraz wrażenie, jakie wywarła ekipa w bezpośrednim kontakcie (41 proc.). Rzadziej kierowano się poleceniem znajomych (39 proc.), dostępnością (37 proc.) czy opiniami w internecie (25 proc.). Zaledwie 14 proc. ankietowanych wskazało, że przy wyborze zdecydowała wcześniejsza współpraca z danymi wykonawcami.
Niektórzy biorą sprawy we własne ręce
Zaledwie 30 proc. inwestorów korzystało z usług jednego generalnego wykonawcy przy budowie domu. Zdecydowana większość zlecała prace kilku firmom. Taka decyzja może wiązać się z potrzebą wygospodarowania większej ilości czasu na poszukiwania ekip budowlanych. Plusem jest jednak możliwość indywidualnego dopasowania zakresu prac do potrzeb i budżetu w trakcie realizowania inwestycji.
Przeszło 80 proc. respondentów zdecydowało się na wykonanie części prac własnoręcznie. Najczęściej były to proste czynności wykończeniowe, między innymi: wniesienie mebli (78 proc.), malowanie (72 proc.) czy położenie parkietu (58 proc.). Prace wymagające specjalistycznej wiedzy czy sprzętu zdecydowanie rzadziej były wykonywane samodzielnie. Mowa tutaj na przykład o montażu instalacji centralnego ogrzewania (19 proc.), okien lub drzwi (16 proc.) oraz tynkowaniu (13 proc.).