Senatorowie chcą trzymiesięcznego świadczenia dla firm znad Odry. Ustawa wraca do Sejmu
Senatorowie wnieśli poprawki do ustawy o pomocy przedsiębiorcom dotkniętym skutkami skażenia Odry. Ustawa w wersji przyjętej przez Sejm zakłada, że świadczenie w wysokości 3010 zł będzie przysługiwało za każdego ubezpieczonego zgłoszonego w terminie do 31 lipca 2022 r. do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych. Senat przegłosował zmianę, która podnosi to świadczenie do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzeniaw sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w lipcu 2022 r.
Senatorowie chcą wypłacania pieniędzy nie przez miesiąc, a przez trzy
Senatorowie chcą też wydłużyć okres przyznania pomocy z jednego do trzech miesięcy oraz wydłużyć termin, w jakim można złożyć wniosek o świadczenie. Zaproponowali też, bypełna lista podmiotów wraz z kodami PKD, którym będzie przysługiwać świadczenie, została wpisana do ustawy, bez konieczności późniejszego regulowania tej kwestii rozporządzeniami.
Wnioskować o pomoc będą mogli przedsiębiorcy, których przychód w sierpniu, wrześniu i październiku 2022 r. będzie niższy o co najmniej 40 proc. w stosunku do przychodu uzyskanego w lipcu 2022 r., a nie o 50 proc. w dwóch miesiącach poprzedzających miesiąc, za jaki ma zostać przyznane wsparcie lub w analogicznym miesiącu zeszłego roku.
Wreszcie, senacka poprawka dała radom gminy prawo do zwolnienia z podatku od nieruchomości: gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wskazanym grupom przedsiębiorców, których płynność finansowa uległa pogorszeniu w związku z sytuacją ekologiczną na Odrze. Gminom ma przysługiwać rekompensata wypłacana z budżetu państwa, za utracone przychody w związku z niższymi wpływami z tytułu podatku od nieruchomości, w pełnej wysokości.
Projekt z poprawkami wrócił do Sejmu. Ustawa wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z mocą od 1 sierpnia 2022 r.
Tzw. złote algi mogły spowodować śnięcie ryb
Przypomnijmy, że zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim po tym, jak na początku sierpnia odnotowano masowe śnięcie ryb. Pierwsze hipotezy mówiły o tym, że woda została skażona odprowadzanymi do niej nielegalnie środkami chemicznymi, mowa była nawet o rtęci. Obecnie naukowcy m.in. z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie są zdania, że rybom zaszkodziły tzw. złote algi, które w okresie kwitnienia mogą wytwarzać toksyny zagrażające organizmom posiadającym skrzela: rybom, małżom czy młodzieńczym stadiom żab i innych płazów, które oddychają przez skrzela. Do tej pory w polskich rzekach nie stwierdzono obecności „złotych alg”.
Według MSWiA w akcję oczyszczania Odry zaangażowano ponad 3 tys. strażaków, 2 tys. policjantów oraz 1,3 tys. żołnierzy.
W związku z sytuacją na Odrze i zbyt późnym podjęciem działań przez odpowiednie służby (sygnały o śnięciu ryb zaczęły spływać od mieszkańców terenów sąsiadujących z Odrą pod koniec lipca) premier Mateusz Morawiecki zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.