Rosyjski deputowany wzywa do ataków na satelity NATO. Mają być kluczowe dla obrońców Ukrainy
Michaił Szeremet, rosyjski deputowany do Dumy z okupowanego Krymu, wezwał do zniszczenia konstelacji satelitów wojskowych, należących do NATO. Jego zdaniem, dane satelitarne udostępniane przez sojusz Ukrainie, są wykorzystywane do kontrataków systemami HIMARS.
„Warto wygasić konstelację satelitów NATO, która jest obecnie wykorzystywana przez wojska ukraińskie do rozpoznania i kierowania uderzeniami rakietowymi za pomocą systemów HIMARS w obwodach chersońskim, zaporoskim, donieckim i ługańskim” – powiedział Michaił Szeremet dla rosyjskiej agencji RIA Novosti.
Jego zdaniem dane przekazywane Ukrainie przez NATO wpływają na ataki, które „niszczą Rosjan i przyczyniają się do agresji na Rosję”. Powiedział, że daje to prawo, do „wygaszenia” satelitów. Jego zdaniem. Po unieszkodliwieniu satelitów NATO, systemy HIMARS, które są postrachem rosyjskiej armii, przestaną być dla niej takie groźne.
Ataki rakietowe na ukraińskie miasta
W poniedziałek rano Rosja ponownie zaatakowała Kijów. Po ogłoszeniu alarmu przeciwlotniczego w mieście rozległo się kilka eksplozji. – Rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Kijowa – poinformował mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko. Ukraińskie media informują, że w Kijowie doszło do czterech eksplozji. Wybuchy słyszane były również w Dnieprze i Zaporożu.
„Rosja kontynuuje swój terror pociskami samosterującymi. Ponownie zniszczone domy w Zaporożu. Poranne ataki na centrum Kijowa, ludzie, którzy spłonęli w swoich samochodach w drodze do pracy. Seria wybuchów w Dnieprze. Rosja jest państwem terrorystycznym, należy to oficjalnie uznać” – napisał wicepremier Ukrainy Mychajło Fedorow.