Glapiński o środkach z KPO: Upraszczając, nie mają żadnego znaczenia
Podczas comiesięcznej konferencji prasowej, na której prezes Narodowego Banku Polskiego przedstawił ocenę bieżącej sytuacji gospodarczej w Polsce, padły słowa o KPO.
– Perspektywy dla Polski są dobre. Dołączenie nas do najzamożniejszych społeczeństw dokonuje się szybko dzięki pracy i własnym zasobom. Napływ środków europejskich nie ma w tym momencie żadnego znaczenia. Każde euro jest oczywiście przydatne. Nasza przynależność do UE była niezbędna, abyśmy się tak szybko rozwijali. Główną korzyści jest bowiem nasze uczestnictwo we wspólnym rynku. Swobodny import, eksport i przepływ ludzi – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
Środki z KPO nie mają znaczenia
Prezes otwarcie przyznał, że z punktu widzenia całej gospodarki, środki z Krajowego Programu Odbudowy nie miałyby wielkiego znaczenia.
– Środki z KPO tak naprawdę – upraszczając – nie mają żadnego znaczenia. Liczyliśmy, że to około 0,3 pp. co roku w tempie wzrostu. Przy naszym wysokim tempie to niezauważalne. Wpływ na poziom życia – zerowy. Niektórzy mówią także, że pomogłyby walczyć z inflacją. Wręcz przeciwnie, to dodatkowe środki, które weszłyby na rynek, ale to też tylko około 0,2 pp. Każde euro jest przydatne i dobrze je wydany, ale jest to bez dużego znaczenia – podsumował szef NBP.
Stopy procentowe bez zmian
Przypomnijmy, że 6 czerwca Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie:
- stopa referencyjna 6,75% w skali rocznej;
- stopa lombardowa 7,25% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 6,25% w skali rocznej;
- stopa redyskonta weksli 6,80% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 6,85% w skali rocznej
Konferencja prezesa Adama Glapińskiego była – jak co miesiąc – następstwem posiedzenia decyzyjnego RPP.