Ożywienia w gospodarce nie będzie? Pesymistyczne dane z Europy

Dodano:
Christine Lagarde Źródło: Shutterstock / Alexandros Michailidis
Najnowsze odczyty indeksów PMI dla poszczególnych krajów Europy nie są optymistyczne. Z danych wynika, że o szybkim powrocie do wzrostów gospodarczych nie ma co marzyć.

Dane na temat PMI wskazują, że ożywienie koniunktury w krajach Starego Kontynentu w najbliższych miesiącach staje się coraz mniej prawdopodobne. Gospodarka strefy euro w II połowie roku prawdopodobnie skurczy się. Indeks PMI dla usług spadł z 55,1 do 52,4 punktów. Wskaźnik dla sektora produkcyjnego zniżkował jeszcze mocniej do poziomu 43,6 pkt.

Podwyżki stóp procentowych zaczynają być widoczne

Rynek coraz bardziej będzie grał na „pivot” EBC. Wyraźny spadek sektora usług jest dowodem na to, że dotychczasowe podwyżki stóp procentowych (o 400 punktów bazowych) coraz bardziej spowalniają gospodarkę. Ponadto nie tylko EBC, ale także wszystkie inne zachodnie banki centralne masowo podniosły stopy procentowe.

Oznacza to, że istnieje niewielka nadzieja na to, że oczekiwany spadek popytu krajowego zostanie zrekompensowany trwałym ożywieniem eksportu, zwłaszcza że aprecjacja wspólnej waluty pogorszyła konkurencyjność cenową gospodarki w strefie euro.

Coraz bardziej możliwe staje się założenie, że wzrost realnego PKB w drugim kwartale był jedynie chwilowym przebłyskiem a gospodarka będzie pokazywać coraz gorsze rezultaty w drugiej połowie roku. Wyniki wstępnych rezultatów PMI za czerwiec mogły wnieść dużo niepewności w szeregi Rady Prezesów EBC. Dotychczasowe prognozy instytucji zakładały bowiem, że w drugiej połowie roku gospodarka strefy euro będzie nadal wyraźnie rosnąć. Publikacje zmniejszają prawdopodobieństwo, że bank centralny będzie wciąż mocno restrykcyjny.

Kursy walut. Euro ze zdecydowaną stratą

Rosną spekulacje o zmianie retoryki. Euro wyraźnie straciło a kurs EUR/USD spadł zdecydowanie poniżej 1,09, co oznacza, że notowania zdecydowanie oddaliły się do szczytów z początku maja na 1,1090.

Źródło: TMS Brokers / Łukasz Zembik
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...