Praktyki dużych firm wpędzają kurierów w długi. Prawie 1,2 tys. kurierów w rejestrze

Dodano:
Allekurier Źródło: Allekurier
Do Krajowego Rejestru Długów jest wpisanych 1181 przedsiębiorstw świadczących usługi pocztowe i kurierskie. Ich łączne zadłużenie wynosi 34,3 mln zł. Trzy czwarte tych podmiotów to samozatrudnieni podwykonawcy, którzy realizują dostawy na rzecz dużych firm.

Przedsiębiorcy zalegają głównie bankom, firmom leasingowym oraz firmom doradzającym w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej. Kurierzy mają długi, bo inni im nie płacą. Takich niesolidnych płatników jest już 3,6-krotnie więcej niż zadłużonych dostawców.

Kurierzy mają coraz więcej pracy

Jak wynika z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w ubiegłym roku dostarczono w Polsce 921,6 mln przesyłek kurierskich i tradycyjnych paczek pocztowych. To wzrost o 14,5 proc. r/r.

Wraz ze wzrostem rynku KEP (usługi kurierskie i pocztowe) rośnie też zapotrzebowanie na osoby wykonujące zawód kuriera. Według agencji pracy Randstad, większość przedsiębiorstw kurierskich pozyskuje do współpracy osoby prowadzące własną działalność gospodarczą i posiadające samochód. Są to kierowcy samozatrudnieni (na kontraktach B2B) zajmujący się transportem przesyłek między sortowniami a oddziałami oraz bezpośrednio do odbiorców, realizujący tzw. usługi logistyczne ostatniej mili.

1180 kurierów i dostawców zadłużonych na ponad 30 mln zł

W Krajowym Rejestrze Długów widnieje 1180 przedsiębiorstw wykonujących działalność pocztową i kurierską, zadłużonych na 34,3 mln zł. Przeważająca większość z nich, bo 75 proc., to jednoosobowe działalności gospodarcze, czyli osoby pracujące jako podwykonawcy dla dużych firm. Ale nie tylko, bo 1/4 wszystkich dłużników to spółki prawa handlowego, które mają ponad 10 mln zł przeterminowanych zobowiązań finansowych.

– Współpraca B2B zamiast etatu w branży KEP ma wiele zalet, ale wiąże się z koniecznością założenia jednoosobowej działalności i zakupu pojazdu. W tym celu wielu samozatrudnionych zaciąga kredyt lub leasing. Dopóki kurierzy otrzymują zlecenia przewozów i zapłatę za swoje usługi, dopóty terminowo regulują zobowiązania. Problemy pojawiają się, gdy zleceniodawcy zaczynają ciąć koszty i kwestionować dotychczasowe cenniki, albo gdy przestają płacić za realizację dostaw. Wtedy kurierzy popadają w długi – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Rekordzista zalega z płatnością 2,3 mln zł

Średni dług jednej firmy kurierskiej to 29 tys. zł, ale są regiony w kraju, jak np. województwo opolskie, w którym średnie zadłużenie przedsiębiorstwa z branży KEP wynosi blisko 130 tys. zł. Stamtąd też pochodzi rekordzista – jednoosobowa działalność gospodarcza zadłużona na 2,3 mln zł wobec m.in. firmy wynajmującej furgonetki.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...