Inflacja bazowa nadal ponad 10 proc. NBP podał najnowsze dane
Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 10,6 proc. w lipcu 2023 r. w ujęciu rocznym wobec 11,1 proc. r/r w czerwcu 2023 r., podał Narodowy Bank Polski (NBP). Konsensus rynkowy wyniósł 10,7 proc. r/r.
NBP podał też, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen administrowanych wyniosła w lipcu br. 9,6 proc. w ujęciu rocznym wobec 10,3 proc. w czerwcu.
- Inflacja bazowa po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 13,7 proc. w lipcu wobec 14,4 proc. w czerwcu.
- Inflacja bazowa liczona metodą 15-procentowej średniej obciętej wyniosła 12 proc. w lipcu wobec 12,8 proc. w czerwcu.
- Wskaźnik cen i usług konsumpcyjnych (inflacja CPI) wyniósł 10,8 proc. r/r w lipcu 2023 r., wobec 11,5 proc. r/r w czerwcu.
Inflacja w lipcu. Co zdrożało, co potaniało
W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny podał dane o inflacji za lipiec. W minionym miesiącu ceny towarów i usług były o 10,8 proc. wyższe niż rok wcześniej. Żywność zdrożała w tym czasie jeszcze mocniej, bo o 15,6 proc. Potwierdziły się tym samym wstępne szacunki z końca zeszłego miesiąca – ceny towarów i usług poszły w górę o 10,8 proc. w porównaniu z lipcem 2022 r.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych poszły w górę mocniej aż o 15,6 proc. Najmocniej w tej grupie drożał cukier, o 47,9 proc. Mocno rosły też ceny warzyw (o 23,5 proc.), jaj (22,2 proc.), kakao i czekolada w proszku (19,5 proc.), mięso wieprzowe (18,5 proc.), soki owocowe i warzywne (18 proc.), jogurt, śmietana, napoje i desery mleczne (18 proc.), kawa (17 proc.), makarony (16,7 proc.).
W tempie dwucyfrowym drożały też m.in. pieczywo (13,3 proc.) i ryż (13,9 proc.), ryby i owoce morza (16 proc.), wędliny (16,1 proc.), mleko (16,1 proc.), herbata (14,5 proc.), wody mineralne i źródlane (13,9 proc.). Napoje alkoholowe zdrożały w tym czasie o 13 proc., a wyroby tytoniowe – o ponad 7 proc.
W lipcu tańsze niż przed rokiem było natomiast masło (o blisko 8 proc.), oleje i tłuszcze, a także mięso drobiowe (o ponad 2 proc.).
Najbardziej odczuwalny jest jednak wzrost cen energii – w porównaniu z lipcem 2022 roku energia cieplna zdrożała o 38,3 proc., energia elektryczna – o 22,3 proc., a gaz i gazu – o 14,9 proc. Usługi lekarskie były droższe o 13,4 proc., a gazety i czasopisma o 20,7 proc.
Inflacji poniżej 10 proc. nie będzie?
– Bez niespodzianek w finalnych danych o inflacji – ocenili na Twitterze analitycy Banku Pekao. – Sierpień w dalszym ciągu zapowiada się na ostrzu noża, bardzo blisko 10 proc. rok do roku – dodali.
Eksperci zastanawiają się również, czy za miesiąc będziemy mieli już jednocyfrowy odczyt i w związku z tym Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych. – Sierpień w dalszym ciągu zapowiada się na ostrzu noża (bardzo blisko 10% r/r) – prognozują ekonomiści Pekao.
Zdaniem ekspertów mBanku inflacja w sierpniu nie spadnie poniżej 10 proc. Powodem są ceny paliw i żywności. – Niespodzianki nie było – GUS potwierdził, że inflacja w lipcu wyniosła 10,8% r/r. Oznacza to, że w ujęciu miesięcznym ceny obniżyły się o 0,2%. Uważamy, że w sierpniu inflacja nie zdoła spowolnić poniżej 10% głównie ze względu na ceny paliw i żywności – podkreślają ekonomiści banku.