Mieszkania w miejsce fabryki traktorów, samochodów i starych browarów. Tereny poprzemysłowe wracają do łask
W Warszawie w ostatnich latach bardzo wyraźnie widać trend, który polega na „oddawaniu miastu” terenów poprzemysłowych. Przez dekady pozostawały niezagospodarowane, straszyły przechodniów i okolicznych mieszkańców zza niszczejących ogrodzeń. Część projektów rewitalizacyjnych już się zakończyła, ale poznaliśmy też plany nowych. Uwagę zwraca szczególnie plan zagospodarowania terenów po dawnej fabryce FSO.
Browary Warszawskie, Koneser, Norblin i Elektrownia Powiśle
Wśród zakończonych już projektów, które pokazują, jak może wyglądać przywracanie miastu zapomnianych fabryk i zapuszczonych przez lata kwartałów, są Browary Warszawskie, Fabryka Norblina, czy Elektrownia Powiśle.
Pierwsze dwie realizacje znajdują się w przemysłowej niegdyś części Woli, która przerodziła się w nowe centrum biznesowe Warszawy. Oba projekty łączy też dość podobne podejście, czyli połączenie usług i biur.
W kwadracie ulic Grzybowskiej, Wroniej, Chłodnej i Krochmalnej, miastu przywrócone zostały dawne Browary Warszawskie. Projekt, stworzony pod pieczą Echo Investment, łączy nowoczesną zabudowę z historycznymi budynkami i magazynami dawnych browarów.
Istotną częścią inwestycji są przestrzenie wspólne. Na obszarze 16 tys. m kw. powstały place, parki, miejskie ogrody i dziedzińce, a także nowa ulica, którą odtworzono w rysie przedwojennej siatki miasta.
Znajdują się tu cztery biurowce, pięć budynków mieszkalnych, ponad 8 tys. m kw. przestrzeni przeznaczonej na usługi, restauracje, sklepy.
Fabryki, które dostały drugie życie
Za znajdującą się w sąsiedztwie Browarów Warszawskich Fabryką Norblina stoi bogata, ponad 200-letnia historia. Wszystko zaczęło się w 1820 r., kiedy syn Jana Piotra Norblina de la Gourdaine – Aleksander Jan Konstanty Norblin wraz z V. Zierem założył zakład brązowniczy „Norblin i Spółka”.