Koniec strajków w Hollywood? Jest wstępna ugoda
Porozumienie, które musi jeszcze zostać ratyfikowane przez członków organizacji związkowej, położyłoby kres zaciekłemu 118-dniowemu strajkowi w związku z kwestiami spornymi, w tym wykorzystaniem „cyfrowych sobowtórów” generowanych przez sztuczną inteligencję oraz żądaniami wyższych tantiem z usług przesyłania strumieniowego. Związek aktorów liczący 160 000 członków ogłosił porozumienie w środę po dniach intensywnych negocjacji. Kierownictwo studia przedstawiło w piątek propozycję, którą określili jako „ostatnią, najlepszą i ostateczną” ofertę.
Porozumienie z aktorami
W oświadczeniu grupa reprezentująca studia i serwisy streamingowe stwierdziła, że porozumienie zapewni aktorom „największe zyski na podstawie umowy w historii związku, w tym największą podwyżkę płacy minimalnej w ciągu ostatnich 40 lat”.
Grupa, Alliance of Motion Picture and Television Producers, podała, że umowa obejmuje nowe tantiemy za programy do transmisji strumieniowej oraz „ochronę zgody i odszkodowania” obejmującą wykorzystanie sztucznej inteligencji.
Strajki w Hollywood
Aktorzy wzięli udział w pikietach 14 lipca, dołączając do członków Writers Guild of America, którzy strajkowali już od maja. Był to pierwszy od 1960 r. strajk obu hollywoodzkich związków zawodowych w tym samym czasie, a straty dla gospodarki Kalifornii szacuje się na 5 miliardów dolarów.
Strajki wywarły różny wpływ na studia. Warner Bros Discovery ostrzegło w środę, że zaszkodzą one zdolności firmy do osiągnięcia celów w zakresie redukcji zadłużenia. Disney stwierdził jednak, że strajki obniżyły koszty produkcji telewizyjnej.