Gazprom osiągnął porozumienie z Ukrainą

Dodano:
Dług wobec Gazpromu za dostawy gazu na Ukrainę według stanu z początku października wynosił ok. 2 mld dolarów - poinformował premier Rosji Wiktor Zubkow.

Zubkow podał to do wiadomości przed spotkaniem z szefem rządu Ukrainy Wiktorem Janukowyczem, który przybył w tym dniu do Moskwy, aby uregulować problem ukraińskiego zadłużenia gazowego. Było to pierwsze spotkanie nowego rosyjskiego premiera z Janukowyczem.

Wcześniej rosyjski koncern Gazprom zakomunikował, że jego prezes Aleksiej Miller oraz ukraiński minister paliw i energetyki Jurij Bojko podpisali poprzedniego dnia w Moskwie porozumienia w sprawie spłaty długu Ukrainy za gaz.

Według Zubkowa, większość zadłużenia - 1,2 mld USD - zostanie uregulowana przez przekazanie Gazpromowi części gazu, znajdującego się w podziemnych magazynach na Ukrainie. Surowiec ten należał dotąd do RosUkrEnergo (RUE), zarejestrowanej w Szwajcarii spółki Gazpromu i ukraińskiego biznesmena Dmytra Firtasza.

Premier Rosji zaznaczył, że gaz ten zostanie przeznaczony m.in. na eksport do Europy.

Zubkow powiedział też, że reszta długu - 929 mln USD - ma być spłacona ze środków obrotowych UkrGazEnergo (UGE), spółki RUE i Naftohazu Ukrainy, oraz samego Naftohazu Ukrainy.

"Ukraińskie firmy powinny całkowicie rozliczyć się z długami za gaz do 1 listopada" - oświadczył szef rosyjskiego rządu.

Janukowycz ze swej strony wyraził nadzieję, że porozumienie podpisane przez Bojkę i Millera pozwoli zamknąć temat ukraińskiego zadłużenia za gaz. Premier Ukrainy dodał, że jego kraj przywiązuje ogromną wagę do współpracy z Rosją w sferze paliwowo-energetycznej.

Dyrektor wykonawczy RosUkrEnergo Konstantin Czujczenko poinformował we wtorek, że pierwsza płatność w ramach poniedziałkowego porozumienia - w wysokości 200 mln dolarów - powinna wpłynąć od UGE na konto RUE do 22 października.

Czujczenko ujawnił, że umowa przewiduje, iż w razie nieprzestrzegania przez stronę ukraińską terminów spłaty długu RosUkrEnergo może ograniczyć dostawy gazu na Ukrainę proporcjonalnie do niespłaconej kwoty.

Z kolei rzecznik RUE Andriej Knutow podał, że UkrGazEnergo w ubiegłym tygodniu wpłaciła już na konto RosUkrEnergo 100 mln USD.

2 października Gazprom zapowiedział zmniejszenie dostaw gazu na Ukrainę, jeśli kraj ten nie spłaci do końca października długu przekraczającego 1,3 mld dolarów.

Następnego dnia w trybie pilnym do Moskwy udał się minister Bojko. Po jego rozmowach z pierwszym wicepremierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem i Millerem ogłoszono, że zadłużenie zostanie spłacone przed 1 listopada, a nadzór nad uregulowaniem tej kwestii będzie sprawować rząd Ukrainy.

Ukraina zużywa ok. 75-76 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Własne wydobycie wynosi ok. 20-21 mld metrów sześciennych paliwa. Największymi konsumentami tego surowca są elektrociepłownie oraz zakłady metalurgiczne i chemiczne.

Ukraina nie kupuje gazu bezpośrednio od Gazpromu. Pośrednikiem jest RosUkrEnergo, która nabywa paliwo dla Ukrainy w Turkmenistanie, Uzbekistanie oraz Kazachstanie i dostarcza je do granicy rosyjsko-ukraińskiej. Tam sprzedaje je UkrGazEnergo. Z kolei UGE dostarcza gaz odbiorcom przemysłowym i Naftohazowi Ukrainy. Ten ostatni zaopatruje zakłady ciepłownicze, a także odbiorców komunalnych i indywidualnych.

Zapowiedź Gazpromu, że może ograniczyć dostawy paliwa na Ukrainę, jeśli ta nie zwróci długu, wywołała zaniepokojenie w Unii Europejskiej, gdyż rosyjsko-ukraińskie konflikty w przeszłości skutkowały już odcięciem dostaw gazu do krajów UE. Bruksela wezwała obie strony do jak najszybszego uregulowania sporu.

pap, ss, ab
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...