Zmarł Maciej Bukowski, twórca kanału z telezakupami

Dodano:
Maciej Bukowski Źródło: Facebook / Maciej Bukowski
Nie żyje Maciej Bukowski, przedsiębiorca, który stał za sukcesem najbardziej znanego polskiego kanału telewizyjnego poświęconego telezakupom. Miał 60 lat, chorował na nowotwór. „Moje szczęście, rokowania powoli są na wyczerpaniu” – napisał kilka miesięcy temu w mediach społecznościowych.

Dziś możliwość oglądania na ekranie scenek reklamowych nie robi na nas wrażenia, ale w latach 90. kanał telewizyjny, który przez kilkanaście godzin relacjonował telezakupy, to było coś. Tym bardziej że nie były to krótkie spoty reklamowe, jakimi jesteśmy bombardowani dziś w przerwie filmów, ale samodzielne programy, w których nierzadko nie brakowało scenariusza, gości, ekspertów, odwiedzin w domach osób, które rzekomo odmieniły swoje życie dzięki dokonaniu zakupu danego produktu…

Telezakupy mango. Pajączek, sprzęt do ćwiczeń, agd…

Widzowie telewizji Mango mogli kupować odkurzacze, worki próżniowe, sprzęt do majsterkowania, ubrania – słowem wszystko, czego moglibyśmy pozazdrościć Niemcom czy Amerykanom. Telezakupy wypromowały pajączka, czyli szelki mające utrzymać wyprostowany kręgosłup czy kosmodisk, pas masujący na plecy. Te i inne produkty z ekranu były kopiowane przez inne firmy i trafiły na bazary.

Część filmów reklamowych była nagrywana w Polsce, ale pokazywano też długie amerykańskie pasma reklamowe. Prezenterzy zachęcali do podjęcia szybciej decyzji i kusili, że pierwsze osoby, które zdecydują się na zakup, otrzymają bezpłatnie dodatki albo dwa produkty w cenie jednego. Aby uwiarygodnić ogromne zainteresowanie reklamowanymi produktami, co jakiś czas kamera robiła zbliżenie na konsultantów telefonicznych, którzy sprawnie przyjmowali zamówienia.

Z czasem pojawiły się także sklepy stacjonarne pod szyldem Mango oraz własna telewizja — Mango24.

Telezakupy Mango zniknęły w 2020 roku

Zmieniający się świat nie został jednak obojętny dla telezakupów: zniknęły z anteny 1 sierpnia 2020 roku. Czas zdjęcia kanału dziwi o tyle, że był to okres między pierwszym a drugim lockdownem, a przecież w pandemii sklepy internetowe przeżywały rozkwit. Mimo to format telezakupów przejadł się, a konsultanci nie mieli od kogo odbierać telefonów.

W czwartek media poinformowały o śmierci Macieja Bukowskiego, biznesmena z Gdyni, który stał za kanałem sprzedażowym.

Przedsiębiorca zmagał się z ciężką chorobą. Prawie 20 lat temu zachorował na ziarnicę złośliwą. Z czasem zdiagnozowano u niego chłoniaka złośliwego. W 2012 r. przeszedł przeszczep szpiku.

O swoim bardzo złym stanie Bukowski napisał w mediach społecznościowych 31 grudnia 2023 roku. To rodzaj pożegnania i podziękowania tym, od których spotkało go coś dobrego. „Spędziłem ponad 100 dni w salach szpitalnych. Przeszedłem zabieg ratujący życie. [...] Moje szczęście, rokowania powoli są na wyczerpaniu. Bardzo chcę tradycyjnie podziękować lekarzom, którzy tak wiele sił i energii poświęcają, żeby mnie ratować. [...] Dziękuję raz jeszcze. Naszym przyjaciołom, znajomym, kolegom, koleżankom” – napisał.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...