Tyrowicz z RPP uważa, że stopy procentowe są zbyt niskie. Wskazuje pożądany poziom
Zgodnie z decyzją Rady Polityki Pieniężnej ze styczniowego spotkania stopy procentowe zostały utrzymane na poziomie 5,75 proc. Pozostają one na tym poziomie od listopada 2023 roku. Ostatnia obniżka o 25 punktów bazowych miała miejsce w październiku ubiegłego roku.
Stopy procentowe muszą wzrosnąć
Członkini Rady Polityki Pieniężnej prof. Joanna Tyrowicz uważa jednak, że aby inflacja zeszła do celu ustalonego przez Narodowy Bank Polski, czyli do poziomu 2,5 proc. (+/- 1 proc.), to stopa referencyjna musi być znacząco wyższa.
– Nie mogę komentować ostatniej decyzji, ale do tej pory generalnie głosowałam za podwyżką stóp procentowych. Wiele razy powtarzałam, stopa procentowa 6,75 proc., która jeszcze była do niedawna, nie sprowadza inflacji do celu w horyzoncie działań polityki pieniężnej; 7,75 proc. ma taką szansę. Nie zmieniam zdania w tej sprawie – powiedziała Tyrowicz podczas konferencji BCC „Polityka monetarna 2024 a perspektywy rozwoju firm”.
Złożony podczas listopadowego posiedzenia Rady wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 pb nie uzyskał większości głosów, jak podał wcześniej NBP. Za podwyżką w tej skali opowiedziała się Joanna Tyrowicz, zaś przeciwko oddano 9 głosów.
Glapiński o inflacji: To niesamowite
Inną opinię podczas comiesięcznego spotkania dot. oceny sytuacji gospodarczej Polski, przedstawił prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący RPP Adam Glapiński.
– W ciągu ostatnich 10 miesięcy inflacja obniżyła się o 12 punktów procentowych. Narodowy Bank Polski, jako jeden z niewielu to przewidział. Ważne, że obniża się także inflacja bazowa. W grudniu spadła po raz dziesiąty z rzędu. Pod względem psychologicznym inflacji już właściwie nie ma – powiedział Adam Glapiński.
– Spodziewamy się znacznego spadku inflacji. W pierwszym kwartale może być on nawet szybszy, niż przewidywaliśmy. Oznacza to, że w najbliższym czasie może ona spaść w okolice 3 proc., czyli w celu NBP, który wynosi 2,5 proc. W marcu będziemy w celu inflacyjnym, albo bardzo jego blisko. To zupełnie niesamowite – dodał.
– Mamy w tym wskaźniku ceny administrowane i tarcze antyinflacyjne. To wszystko się zmienia. Ale będziemy w celu, w marcu praktycznie nie będzie inflacji. Powtarzam to, bo bardzo mnie to cieszy – powiedział prezes NBP.