Kierowca najpierw próbował uciekać, później kłamał. Zamiast śmieci wiózł papierosy
W piątek rano uwagę policjantów z suwalskiej drogówki, patrolujących drogę wojewódzką numer 662 przykuło mitsubishi, którego kierowca na widok radiowozu gwałtownie wyhamował i zmienił kierunek jazdy. Mundurowi postanowili sprawdzić co było przyczyną takiego zachowania. Zatrzymali pojazd do kontroli.
260 tys. papierosów
Kierowca był trzeźwy, ale policjanci postanowili sprawdzić obowiązkowe wyposażenie pojazdu. Zapytali, co znajduje się w trzech paczkach owiniętych czarną folią. Nie uwierzyli, że – zgodnie z deklaracją – to śmieci. Poprosili kierowcę o rozcięcie folii i okazało się, że mieli rację: w środku były papierosy i to bynajmniej nie na własny użytek.
Łącznie mundurowi zabezpieczyli blisko 260 tys. szt. nielegalnych papierosów. Wprowadzenie na rynek zabezpieczonego towaru naraziłoby Skarb Państwa na stratę w wysokości niemal 350 tys. zł z tytułu niezapłaconych podatków. Właściciel kontrabandy wkrótce usłyszy zarzut, a jego dalszym losem zajmie się sąd.
Powiadomieni o sytuacji policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą wspólnie z funkcjonariuszami KAS z Suwałk, podczas przeszukania budynku, z którego korzystał suwalczanin znaleźli kolejne papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy.