Od dziś ceny prądu w górę. A to może nie być koniec podwyżek

Dodano:
Przedłużacz z podpiętymi kablami Źródło: Shutterstock
Od dziś obowiązują nowe przepisy w sprawie m.in. ograniczenia cen prądu. Z wyliczeń URE wynika, że rachunek za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, którego roczne zużycie nie przekracza 2 MWh, wzrośnie o 33,8 zł brutto miesięcznie. W przyszłym roku podwyżki mogą być jeszcze wyższe, jeśli rząd zdecyduje się przywrócić jedną z opłat.

Od 1 lipca obowiązują przepisy wprowadzone w celu ograniczenia cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. bon energetyczny dla gospodarstw o niższych dochodach, a także w okresie drugiego półrocza br. cenę maksymalną za energię elektryczną. Stawki ustalono na poziomie 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych.

Ceny prądu. Ile zapłacimy w tym półroczu?

Jak to przełoży się na wzrost rachunków za prąd? Z wyliczeń Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wynika, że w okresie 1 lipca – 31 grudnia br. rachunek za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, którego roczne zużycie nie przekracza 2 MWh, wzrośnie o 33,8 zł brutto miesięcznie (27,5 zł netto) miesięcznie. Oznacza to, że w ciągu pół roku dopłacimy do obecnego rachunku aż 202,8 zł brutto (ok. 165 zł netto).

Obowiązujący od dziś bon energetyczny to jednorazowe świadczenie pieniężne przeznaczone dla ok. 3,5 mln gospodarstw domowych o niższych dochodach. Przewidziano dwa progi dochodowe – do 2500 zł dla gospodarstw jednoosobowych oraz do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych. Kwoty bonu energetycznego różnią się w zależności od liczby osób zamieszkujących dane gospodarstwo domowe. Wysokości stawek wyglądają następująco:

  • 300 zł dla gospodarstw 1-osobowych,
  • 400 zł dla gospodarstw 2-3 osobowych,
  • 500 zł dla gospodarstw 4-5 osobowych,
  • 600 zł dla gospodarstw 6-osobowych i większych.

Przewidziano również specjalne wsparcie dla tych gospodarstw, które jako główne źródło ogrzewania wykorzystują energię elektryczną. W tych przypadkach kwoty bonu zostaną podwojone i wyniosą od 600 zł do 1200 zł, w zależności od liczby mieszkańców.

Opłata mocowa zawieszona tylko do końca roku?

Kolejną kwestią zagwarantowaną w ustawie jest zawieszenie pobierania opłaty mocowej od gospodarstw domowych na okres sześciu miesięcy. Opłata mocowa należy do tzw. opłat dystrybucyjnych. Jej wysokość ustala prezes URE. Jest ona zależna od zużycia energii elektrycznej i wynosi miesięcznie:

  • 2,66 zł netto dla gospodarstw domowych zużywających do 0,5 MWh rocznie,
  • 6,39 zł netto w przypadku zużycia 0,5–1,2 MWh,
  • 10,64 zł netto dla odbiorców zużywających 1,2–2,8 MWh,
  • 14,90 zł netto dla zużywających powyżej 2,8 MWh rocznie.

Za sprawą zniesienia opłaty mocowej gospodarstwa domowe przez pół roku zaoszczędzą więc od 19,63 zł do niemal 110 zł brutto. Przeciętne gospodarstwo domowe, które rocznie zużywa ok. 2 MWh energii, zaoszczędzi przez pół roku 78,52 zł brutto.

Eksperci już teraz zwracają uwagę, że jeśli rząd nie przedłuży zamrożenia opłaty mocowej, wówczas początek przyszłego roku przyniesie kolejny wzrost rachunków za prąd.

Źródło: Energa.pl, farmer.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...