Zakaz handlu w niedzielę. Zostało niewiele czasu na zakupy

Dodano:
Zakupy Źródło: Shutterstock
W tym roku obowiązują już tylko trzy niedziele handlowe. Jako że jutro nie przypada jedna z nich trzeba się pospieszyć z zakupami.

Ustawa o zakazie handlu w niedzielę obowiązuje od marca 2018 roku. Przez pierwsze dwa lata obowiązywało częściowe ograniczenie handlu w ostatnim dniu tygodnia (najpierw sklepy były otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, potem już tylko w ostatnią), a od 2020 roku mamy jedynie siedem niedziel handlowych. Chodzi o ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także niedzielę przed Wielkanocą i dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia.

To oznacza, że w najbliższa niedziela (21 lipca) nie będzie handlowa. Tym samym mamy już niewiele czasu na zrobienie zakupów. Na kolejną niedzielę handlową przyjdzie nam poczekać nieco ponad miesiąc, bowiem będzie ona przypadać 25 sierpnia.

Nie oznacza to, że jutro wszystkie sklepy będą zamknięte. Ustawa przewiduje bowiem nieco ponad 30 wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, jeśli przychody z tej działalności stanowią co najmniej 40 proc. przychodów ze sprzedaży danej placówki. Ponadto nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, kwiaciarniach, sklepach z prasą, czy na stacjach paliw.

Zakaz handlu w niedzielę po nowemu?

W połowie czerwca odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy w sprawie liberalizacji przepisów o zakazie handlu w niedzielę. Zakłada on powrót do zasad, które obowiązywały w pierwszym okresie po wprowadzeniu obecnej ustawy, czyli funkcjonowania dwóch niedziel handlowych w miesiącu (miałaby to być pierwsza i trzecia niedziela miesiąca). Dla osób pracujących w tych dniach zaproponowano wprowadzenie podwójnej stawki. Posłowie zagłosowali przeciw wnioskowi o odrzucenie ustawy, co oznacza, że prace nad nią będą kontynuowane.

Z niedawnego sondażu SW Research dla „Wprost" wynika, iż wprowadzenia dwóch niedziel handlowych w miesiącu chce 56 proc. ankietowanych. Takiego rozwiązania nie chce 30,1 proc. respondentów, zaś niemal 14 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...