Artykuł sponsorowany

Z Alior Leasing Rzym można zbudować od razu

Dodano:
Alior Bank w Gdańsku Źródło: Alior Bank
W świecie nowoczesnego finansowania działalności gospodarczej powiedzenie „nie od razu Rzym zbudowano” trąci już myszką. Dzięki leasingowi można wyposażyć firmę w niezbędne urządzenia, pojazdy, meble czy sprzęt komputerowy bez sięgania do kapitału. A oferta e-leasing, którą przygotowuje Alior Leasing, umożliwi to nawet bez wychodzenia z domu. Juliusz Cezar byłby zachwycony…

Zalety leasingu są wszystkim przedsiębiorcom znane – bez dużego obciążenia finansowego firma może korzystać z szerokiej gamy leasingowanego wyposażenia. Nie trzeba zamrażać tak przecież potrzebnego w działalności kapitału, dzięki czemu łatwiej zachować płynność finansową. Poza tym kosztem dla firmy jest cała rata leasingowa – kapitał z odsetkami, a jednocześnie nie obciąża ona tak bardzo jak zwykły kredyt zdolności kredytowej firmy. Dodajmy do tego elastyczny dostęp do najnowszego sprzętu, co w przypadku zwłaszcza produktów elektronicznych ma niezwykle dużą zaletę – wszak postęp technologiczny gna jak oszalały.

Na efekty takich możliwości nie trzeba było długo czekać. Na przestrzeni ostatniej dekady polski rynek stał się najszybciej rozwijającym się rynkiem w Unii Europejskiej – prawie trzykrotnie szybciej niż unijna średnia – i awansował na piąte miejsce. Według raportu EY-Parthenon przygotowanego dla Polskiego Związku Leasingu od 2005 r. rynek leasingu wzrósł ponad sześciokrotnie: od 16 mld zł nowych sfinansowanych aktywów w 2005 r. do 102 mld zł w 2023 r. Pojazdy lekkie stanowią 49 proc. finansowanych aktywów, maszyny i urządzenia – 28 procent, a pojazdy ciężarowe – 22 proc.

Wprowadzenie nowoczesnych elektronicznych technik weryfikacji klienta dało światu finansowemu praktycznie niegraniczone możliwości. A Polacy jak mało kto na świecie, no może poza Azjatami, tak masowo i powszechnie korzystają ze wszelkich nowinek technologicznych. A także sami je wymyślają. To Polak przecież jest ojcem tak popularnego systemu płatności Blik – w internecie płaci za jego pośrednictwem ok. 70 proc. internautów – zaś z płatności zbliżeniowych można korzystać już praktycznie wszędzie w Polsce. Jak jest to wygodne mogą się przekonać polscy turyści, którzy są często zaskakiwani brakiem takich możliwości płacenia nawet w stolicach zachodnich państw. A w Stanach Zjednoczonych to nawet prehistoryczny czek ma się wciąż bardzo dobrze.

Według raportu Polskiego Badania Internetu i Związku Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska w Polsce z internetu korzysta ponad 30 mln osób. Aż 79 procent z nich kupuje online. Na polskich stronach zakupy robi 75 procent, a na zagranicznych – 30 procent. Co ciekawe, na rynek e-commerce wkraczają social media – za ich pośrednictwem zakupów dokonuje już 19 proc. internautów.

Co może być dla niektórych zaskoczeniem, to wcale nie młodzi ludzie napędzają sprzedaż online – statystyki wskazują, że prawie 70 procent internautów korzystających z tej formy zakupów ma powyżej 35 lat, a ponad połowa z nich przekroczyła pięćdziesiątkę!

Co skłania do takich zakupów? Przede wszystkim całodobowa dostępność, brak konieczności jechania do sklepu i… nieograniczony czas na wybór poszukiwanego produktu. Dopiero na czwartym miejscu internauci wskazują na cenę, która jest postrzegana jako atrakcyjniejsza niż w sklepach stacjonarnych.

Wśród produktów najchętniej kupować poprzez internet oczywiście pozostają odzież, kosmetyki czy sprzęt komputerowy i ADG/TV, ale aż jedna trzecia internautów, głównie mężczyźni, deklaruje, że korzysta z sieci przy zakupie części samochodowych i także samych samochodów.

Przy tak powszechnym, akceptowalnym i także oczekiwanym korzystaniu z możliwości zakupowych, które daje internet, nie trzeba było zbyt długo czekać na wkroczenie wirtualnej nowoczesności także do obszaru finansowania działalności gospodarczej. Na klasycznym rynku leasingodawców już od długiego czasu jest dość tłoczno, a oferty „stacjonarne” są wszechstronne i bogate. Stały się już jednak bardzo do siebie zbliżone, bo i możliwości „innowacji” są tutaj już raczej niewielkie. Wydawało się więc, że znacznie większe pole popisu mogą mieć oferenci e-leasingu. I rzeczywiście przedsiębiorcy mają coraz łatwiejszą drogę do pozyskiwania finansowania, ale o spodziewanym bogactwie e-różnorodności wciąż nie możemy mówić. I jeśli pojawia się klient z bardziej skomplikowanym zapotrzebowaniem, może mieć trudności z wyborem najkorzystniejszej e-oferty.

Bo diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Dlatego Alior Leasing postawił na wszechstronność i pełną elastyczność. Tak, aby klient mógł dostosować sposób sfinansowania zakupów do swoich oczekiwań i możliwości.

Co więcej, w ramach jednej umowy leasingowej będzie można sfinansować wiele przedmiotów, a najtańszy z nich może kosztować zaledwie złotówkę! To z kolei rozwiąże wiele problemów z zakupami np. wyposażenia biura, gdzie poszczególne jego elementy nie stanowią zbyt dużego wyzwania finansowego, ale przy kompleksowych zakupach kwoty zaczynają być poważne.

Warto dodać też nawet zerowy wkład własny i okres finansowania aż do 60 miesięcy. Kapitał dla zwłaszcza młodej firmy jest niezbędny do napędzania sprzedaży i brak konieczności jego zamrażania zwłaszcza w początkowym okresie działalności staje się dużym bonusem przy finansowaniu e-leasingiem.

Skupienie się Alior Leasing na jak najlepszym dopasowaniu oferty e-leasingu do oczekiwań klienta, a co za tym idzie – jego zadowolenie, ma istotne znaczenie dla powodzenia tej formy finansowania zakupów. Z badań polskiego internetu wynika bowiem, że internauci aż w 40 procentach opierają swoje decyzje zakupowe na opiniach innych internautów, którzy już poznali dany produkt, a także na bezpośrednich kontaktach ze sprzedawcami. Jednocześnie prawie połowa całkowicie ignoruje reklamy.

Ale najważniejszym czynnikiem podnoszącym atrakcyjność tej formy finansowania jest jej całkowita mobilność – co w przypadku zwłaszcza młodszych przedsiębiorców jest w dzisiejszych czasach wręcz warunkiem koniecznym. Telefon stał się bowiem narzędziem nie tylko pracy, lecz jest centrum zarządzania praktycznie całym życiem. To za pomocą telefonu i wgranych do niego aplikacji kontaktujemy się z najbliższymi, znajomymi, ze współpracownikami i kontrahentami. To w telefonie zapoznajemy się z ofertami produktów, a nasi klienci w telefonach widzą nasze usługi. Przez telefon możemy zapisać się do lekarza, dostać na studia, obsługiwać księgowość, kupić wodę mineralną i zarezerwować wycieczkę. Przez telefon można dzisiaj właściwie zrobić wszystko.

I będzie można nie tylko zawrzeć, lecz także podpisać umowę pożyczki leasingowej poprzez SMS (w przypadku leasingu operacyjnego wciąż obowiązujące prawo wymaga podpisu kwalifikowanego, ale branża leasingowa liczy na rychłą zmianę w tym zakresie).

Ta otwartość polskich firm na innowacyjne rozwiązania, a także szybkie dostosowywanie się leasingodawców do potrzeb przedsiębiorców, sprawiają, że leasing stał się preferowaną formą finansowania przez małych i średnich przedsiębiorców.

Eksperci szacują, że tak dobra koniunktura potrwa przynajmniej najbliższe 5 lat, co z racji wciąż trwającej wojny na Ukrainie i pojawiającymi się problemami gospodarczymi wywołanymi podwyżkami cen energii wydaje się być bardzo dobrym prognostykiem na przyszłość.

Źródło: Alior Bank
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...