Czarny scenariusz dla seniorów. Rząd analizuje cięcia
W rządzie trwają prace nad analizą scenariuszy finansowych, które mogą okazać się trudne dla emerytów. Rozważany jest wariant ograniczenia przyszłorocznej waloryzacji świadczeń do poziomu około 2,6 proc., jeśli dług publiczny przekroczy ustawowe progi ostrożnościowe. Taki krok oznaczałby niższe podwyżki i konieczność szukania oszczędności w wydatkach państwa. Minister finansów Andrzej Domański ocenia jednak, że to podejście „ostrożnościowe”, a resort przygotowuje działania mające spowolnić wzrost zadłużenia i ochronić świadczenia seniorów.
Ograniczenie waloryzacji
Według doniesień wnp.pl, ograniczenie waloryzacji do ok. 2,6 proc. byłoby elementem planu awaryjnego uruchamianego w razie przekroczenia progów ostrożnościowych. W takiej sytuacji rząd musiałby wstrzymać część wydatków, co bezpośrednio odbiłoby się na corocznej waloryzacji emerytur i rent. Eksperci ostrzegają, że równolegle mogłoby dojść do zamrożenia wynagrodzeń w budżetówce oraz cięć w innych kategoriach wydatków publicznych.
Zaktualizowana strategia zarządzania długiem publicznym przewiduje szybki wzrost zadłużenia. Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że już w 2028 r. relacja długu do PKB może przekroczyć 55 proc. Główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski podkreśla, że przekroczenie tej granicy uruchomiłoby katalog działań oszczędnościowych: waloryzację świadczeń jedynie o wskaźnik inflacji, zamrożenie wzrostu płac w sferze budżetowej, zakaz udzielania pożyczek i kredytów z budżetu państwa oraz obowiązek przygotowania programu sanacyjnego i budżetu obniżającego relację długu do PKB. Strategia wskazuje również, że w 2029 r. dług publiczny liczony według krajowej metodologii może sięgnąć 59,5 proc. PKB, pozostając tuż poniżej konstytucyjnego limitu 60 proc.
Najbardziej odczuwalnym skutkiem dla seniorów byłaby skala corocznej podwyżki świadczeń. „Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że w razie uruchomienia mechanizmów ostrożnościowych waloryzacja mogłaby spaść do ok. 2,6 proc., podczas gdy obecne prognozy na 2026 r. mówią o wzroście rzędu 4,9 proc. Zgodnie z ustawowym wzorem waloryzacja opiera się na dwóch składnikach: wskaźniku inflacji z poprzedniego roku oraz 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. Ograniczenie mechanizmu oznaczałoby więc słabszą ochronę siły nabywczej emerytur.
Scenariusz awaryjny
Resort finansów akcentuje, że przedstawiony wariant to scenariusz „na wszelki wypadek”. Minister Andrzej Domański w rozmowie z PAP Biznes wskazał, iż w strategii zaprezentowano ścieżkę bez dodatkowych działań konsolidacyjnych, ale rząd planuje wdrożyć instrumenty ograniczające deficyt. W efekcie tempo przyrostu długu ma być niższe od zakładanego w strategii, co – jak podkreśla minister – daje szansę na utrzymanie waloryzacji na wyższym poziomie.
Wnioski z rządowych analiz są jasne: ewentualne przekroczenie progów ostrożnościowych uruchomiłoby pakiet oszczędności, uderzając także w coroczną waloryzację świadczeń. Jednocześnie Ministerstwo Finansów deklaruje działania, które mają zapobiec realizacji „czarnego scenariusza” i ograniczyć skalę niezbędnych korekt w polityce wydatkowej państwa.