Eureko. Straszny film 2

Dodano:
Straszenie wysokim odszkodowaniem, które rzekomo będzie musiał zapłacić skarb państwa akcjonariuszowi PZU – Eureko ma na celu wytworzenie atmosfery społecznej akceptacji dla dokończenia prywatyzacji, będącej jedną z największych afer finansowych ostatnich lat.
Ta akcja medialna jest kopią podobnej z przełomu 2004 r. i 2005 r. Wówczas nieformalny klub polityków, publicystów i analityków nazywany przez „Wprost" Towarzystwem Przyjaciół Eureko (patrz tekst Towarzystwo Przyjaciół Eureko) próbował wymusić ugodę histeryzując, że będziemy musieli zapłacić 6 mld zł. Wówczas okazało się to za mało, aby dokończyć prywatyzację. Dlatego Eureko wpadło na pomysł starszenia horrendalną kwotą 36,5 mld zł, chociaż wcześnie w oficjalnych wypowiedziach przedstawiciele tej firmy mówili o stratach rzędu 1 mld zł rocznie.

Akcja medialna polegająca na straszeniu obywateli ma pomóc rządowi Donalda Tuska w usprawiedliwieniu ugody z Eureko. Przypomnijmy po raz kolejny: werdykt sądu arbitrażowego, aby był ważny w Polsce musi potwierdzić polski sąd. A to jest nieprawdopodobne, ponieważ Eureko przystępując do prywatyzacji PZU zobowiązało się wszelkie sprawy dotyczące tej inwestycji załatwiać przed polskim wymiarem sprawiedliwości.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...