PiS: cudu gospodarczego nie będzie
[[mm_1]]Według niego, w dziedzinie gospodarki rządowi brakuje "konkretnych propozycji", natomiast te, które wpływają ze strony opozycji są - jego zdaniem - "utrącane dla zasady ze szkodą dla polskich przedsiębiorców".
"Niewiele wskazuje, żeby cud o którym słyszeliśmy się spełnił.(...) W Kanie Galilejskiej Jezus zamienił wodę w wino, pan premier Tusk zamienia wino w wodę" - żartował Kraczkowski.
Jako przykład reform gospodarczych przygotowanych wcześniej przez PiS, a niepodejmowanych przez rząd Tuska, Kraczkowski wymienił "Pakiet Kluski", który miał m.in. uprościć system wydawania zezwoleń i tryb rejestracji przedsiębiorstw.
"Niestety przez blisko 5 miesięcy Komisja Gospodarki nie miała możliwości pracy nad tym projektem. Leżał on w +zamrażarce+ u marszałka Komorowskiego" - podkreślił. Jak dodał, projekt został na wniosek PO parę dni temu odrzucony w pierwszym czytaniu.
[[mm_2]]Zdaniem posłanki PiS Aleksandry Natalli-Świat, kolejnym projektem złożonym przez PiS w ubiegłej kadencji Sejmu i ponownie w obecnej, nad którym nie zostały podjęte prace jest tzw. "specustawa" ministra budownictwa w rządzie PiS Mirosława Barszcza, która miała min. uprościć procedury uchwalania planów zagospodarowania przestrzennego.
Posłowie PiS zapowiedzieli także, że złożą w najbliższym czasie do laski marszałkowskiej dwie propozycje zmian w ustawach. Chodzi o nowelizację Kodeksu Spółek Handlowych, która ma obniżyć minimalny kapitał spółki z ograniczoną odpowiedzialnością do 10 tys. zł; jej celem jest też m.in. obniżenie opłat rejestracyjnych. PiS chce też nowelizacji ordynacji podatkowej.
Zdaniem Kraczkowskiego, te zmiany mają zachęcić przedsiębiorców do nowych inwestycji i pokazać, że państwo stara się likwidować obciążenia wynikające z prowadzenia działalności gospodarczej.
Posłowie podkreślali, że rząd PiS wprowadził szereg działań, które doprowadziły do rozwoju gospodarki. Wśród nich Natalli-Świat wymieniła utworzenie Komitetu Nadzoru Finansowego, inicjatywy Urzędu Komunikacji Elektronicznej dotyczące demopolizacji, utworzenie CBA oraz uchwalenie nowej ustawy o UOKiK.
Posłanka PiS dodała, że PiS odpowiada także za poważne obniżki w podatkach. "To są zmiany podatkowe, dzięki którym w kieszeniach podatników zostało 28 mld zł" - podkreśliła.
Wśród sukcesów poprzedniej ekipy wymieniła również odmrożenie progów podatkowych, wprowadzenie ulgi prorodzinnej, zniesienie podatku od spadków i darowizn dla najbliższej rodziny i obniżenie składki rentowej o 7 proc.
"Rządy PiS przyniosły polskiej gospodarce krótki, bo dwuletni, okres możliwości rozwoju. Teraz tendencja jest ewidentnie spadkowa" - podsumował Kraczkowski.pap, ss