Zamiast działacza menedżer
- Przede wszystkim chcemy, aby związki sportowe były dobrze zarządzane. Dlatego muszą efektywnie i uczciwie wykorzystywać pieniądze publiczne i działać zgodnie z zasadami ładu korporacyjnego. W tym celu zarządy związków powinny liczyć kilku członków, a nie kilkudziesięciu, jak jest obecnie. Chcemy także wprowadzić czteroletnie kadencje władz w związkach sportowych - mówi Adam Giersz, szef gabinetu politycznego ministra sportu.
Także Mirosław Drzewiecki, minister sportu uważa, że w zarządach związków sportowych powinni funkcjonować profesjonalni menedżerowie. Zgodnie z projektem prezesem związku będzie można być tylko przez dwie kadencje.
Ministerstwo Sportu chce, aby kluby mogły działać jako sportowe spółki akcyjne. W przypadku lig zawodowych będzie to już obowiązek ustawowy. Kluby sportowe realizują także zadania publiczne, takie jak np. szkolenie dzieci i młodzieży. Dlatego resort chce, aby kluby mogły otrzymywać dotacje od samorządów.
ab, pap