PiS chce powołania spółek drogowych i pełnomocnika rządu ds. dróg

Dodano:
Prawo i Sprawiedliwość apeluje do premiera Donalda Tuska, by dla zrealizowania programu drogowego i wywiązania się z obietnic przedwyborczych powołał spółki drogowe i pełnomocnika rządu do spraw budowy dróg.

W ocenie PiS rząd nie realizuje przedwyborczych obietnic o budowie dróg ekspresowych, autostrad i obwodnic miast. Tempo oddawania nowych odcinków dróg i  przygotowywania nowych inwestycji jest zbyt wolne - mówił na  konferencji prasowej w Sejmie Krzysztof Tchórzewski (PiS).

Według Tchórzewskiego opóźnienia mogą doprowadzić do tego, że Polska nie  skorzysta z połowy - 10 mld zł - unijnych dotacji na budowę dróg. Andrzej Adamczyk (PiS) podkreślał, że poprzedni rząd doszedł do wniosku, iż struktury Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie podołają skali inwestycji. Dlatego uchwalona została ustawa pozwalająca powoływać spółki drogowe specjalnego przeznaczenia, dla konkretnej inwestycji.

PiS chce, by rząd skorzystał z tych rozwiązań, a nie odrzucał ich z  politycznych przyczyn - że rozwiązanie to powstało pod rządami PiS. Zdaniem posłów PiS powołanie pełnomocnika rządu pozwoliłoby skoordynować wszystkie działania i ze względu na wysoką rangę takiego urzędnika przyspieszyć inwestycje drogowe w Polsce.

Według PiS niekorzystne i podnoszące koszty inwestycji jest też budowanie autostrad w systemie koncesyjnym. Zdaniem PiS tańsze o niższe koszty kredytu i  zyski koncesjonariusza - w sumie ok. 25 proc. - byłoby budowanie autostrad z  Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jako inwestorem i spółkami drogowymi. Dopiero po wykorzystaniu w ten sposób wszystkich środków unijnych państwo mogłoby budować pozostałe odcinki w trybie koncesji - przekonywali Tchórzewski i Adamczyk.

PiS wyliczyło, że po 300 dniach pracy rządu Donalda Tuska powstało 1,7 km mostu autostradowego na Odrze we Wrocławiu, 51 km autostrady A1 budowanej przez firmę GTC, 36 km dróg ekspresowych - część obwodnicy Warszawy S8 i jeden z  odcinków S3.

Według posłów PiS obecnie stan przygotowywanych przetargów pozwoli na  rozpoczęcie w 2008 budowy tylko 38,3 km autostrad (14 km A1 Bełk-Świerklany i  24,3 km obwodnicy Wrocławia) oraz 26 km drogi ekspresowej S7.

Ponieważ wszystkie te inwestycje wymagają czasu, pierwszy przetarg zostanie rozstrzygnięty po 500 dniach pracy obecnego rządu, a po kolejnych 700 dniach zakończy się budowa. Oznacza to, że z obiecanych 625 km autostrad w 2008 r. powstanie najwyżej 91 km, z 514 km dróg ekspresowych jedynie 36 km -  argumentowali posłowie PiS. "Do tego czasu premier Tusk będzie otwierał odcinki dróg ekspresowych S3, S7, S8 rozpoczęte przez PiS" - przypominają Tchórzewski i  Adamczyk.

ND, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...