Zapowiedź zmian w PROW
Jak powiedział wiceminister rolnictwa Artur Ławniczak, na cele zaplanowane przez ministerstwo "skądś" trzeba pozyskać środki. Chodzi o 1 mld euro, który zostanie zabrany z programu przeznaczonego na modernizację firm przetwórczych oraz z programu "mikroprzedsiębiorstwa".
Ponadto pieniędzy może być mniej z powodu mocnego kursu złotego wobec euro - zauważył Ławniczak.
Wiceminister wyjaśnił, że pozyskanie dodatkowych środków na renty strukturalne jest konieczne, gdyż w obecnym PROW nie zostało uwzględnione, że pieniądze trzeba wypłacać rolnikom przez 10 lat.
Ławniczak poinformował, że resort planuje zmniejszenie środków z programu "mikroprzedsiębiorstwa" o 200 mln euro i przeznaczenie ich na program "różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej". Wyjaśnił, że te dwa programy różnią się jedynie tym, że z programu "mikroprzedsiębiorstwa" może korzystać każda osoba mieszkająca w osiedlach do 5 tys. mieszkańców, a ten drugi kierowany jest tylko do rolników i ich rodzin.
Oba te działania mają na celu sfinansowanie powstawania nowych miejsc pracy na wsi, ale poza rolnictwem. Resort chce, by program "mikroprzedsiębiorstwa" był przeznaczony tylko dla projektów, na które dotacja będzie mniejsza niż 300 tys. zł. Większe projekty mogą być wspierane z innych programów unijnych.
Dodatkowe 200 mln euro ma być przekazane na modernizację gospodarstw rolnych.
Według Ławniczaka, firmy przetwórcze mogą ubiegać się o unijne wsparcie z innych programów unijnych, np. "innowacyjna gospodarka". Wyjaśnił, że potencjał branży przetwórczej wykorzystany jest tylko w 50 proc.
Resort rolnictwa chce ponadto ułatwić działania grupom producenckim np. poprzez pomoc w sfinansowaniu tzw. wstępnego przetwórstwa produktów rolnych, np. przechowywania czy zamrażania.
Brakuje nam integracji sektora i na ten cel będzie więcej środków. Firmy konkurują ze sobą, a chcemy zachęcić je, by wspólnie promowały marki i występowały na rynkach - argumentował. Dodał, że na konkurowaniu zakładów między sobą nie korzystają ani konsumenci, ani rolnicy, ani przetwórcy.
Ławniczak powiedział, że resort zamierza przywrócić program finansowania gospodarstw niskotowarowych. Będzie on finansowany z oszczędności pozostałych po realizacji tego działania w 2004-2006 r.
Jak zaznaczył, ministerstwo stara się znacznie uprościć procedury. Np. nie będzie potrzebne zbieranie wielu załączników przy składaniu wniosków. W wielu wypadkach wystarczy oświadczenie rolnika.
Zmiany w PROW muszą być zatwierdzone przez Komisję Europejską. Poinformował, że propozycje ministerstwa zostaną zgłoszone 25 września na posiedzeniu Komitetu Monitorującego ds. PROW 2007- 2013.
"Większość tych zmian jest wynikiem analizy doświadczeń z wcześniejszych lat" - powiedział wiceszef resortu rolnictwa. Dodał, że pieniędzy nie jest zbyt wiele i trzeba je sensownie podzielić. A z PROW w pierwszej kolejności powinni korzystać rolnicy i domownicy, mieszkańcy wsi".
pap, keb