Duże spadki na Wall Street i w Azji

To trzeci dzień wyprzedaży akcji, wynikający z niepokoju po wycofaniu się rządu Stanów Zjednoczonych z udzielenia wsparcia instytucjom kredytowym zagrożonym bankructwem. Administracja USA miała na ten cel przekazać 700 mld dolarów.

Najważniejszy indeks amerykańskiej gospodarki Dow Jones Industrial Average stracił w środę 411,30 pkt., czyli 4,73 proc., i zakończył dzień na poziomie 8.282,66 pkt. Szerszy wskaźnik giełdowy Standard & Poor's 500 spadł o 46,65 pkt., czyli 5,19 proc., do poziomu 852,30 pkt.

Technologiczny indeks Nasdaq Composite zmniejszył wartość o 81,69 pkt., czyli 5,17 proc., i zamknął sesję na poziomie 1.499,21 pkt. -  najniżej od maja 2003 roku.

Największe spadki na liście Nasdaq zanotował producent elektroniki Apple Inc. Akcje tego produkującego komputery, odtwarzacze muzyczne iPod i telefony iPhone przedsiębiorstwa straciły 4,9 proc.

Natomiast straty odrabiały wchodzące w skład Dow Jones koncerny motoryzacyjne; papiery General Motors zyskały w środę 5,5 proc., a Forda - 2,2 proc.

Obie firmy liczą na rządową pomoc finansową w wysokości 25 mld dolarów.

Na głównych azjatyckich parkietach notowano silne spadki wartości akcji.

W Tokio indeks Nikkei 225 utracił na zamknięciu w czwartek 5,25 procent.

W Sydney także na zamknięciu indeks S&P/ASX200 stracił 5,9 procent.

Spadki notowano także na innych azjatyckich giełdach - w czwartek w ciągu dnia wartość hongkońskiego indeksu Hang Seng spadła o 6,6 procent a w Seulu KOSPI utracił 4,4 procent.

Z azjatyckich parkietów wzrost zanotowano jedynie na giełdzie w Szanghaju, gdzie w ciągu dnia akcje zyskały 1,7 proc. wartości.

Kuwejcki sąd administracyjny nakazał czasowe wstrzymanie wszystkich transakcji na miejscowej giełdzie z powodu silnych spadków notowań i strat, ponoszonych przez inwestorów - podały miejscowe źródła sądowe, cytowane przez agencję AFP.

Giełda ma pozostać zamknięta do 17 listopada. W środę na tym parkiecie wartość akcji spadła poniżej poziomu 9 tys. punktów - najniższego od ponad trzech lat. Spadki spowodowały demonstracje inwestorów, żądających interwencji władz na giełdzie.

Giełda kuwejcka jest drugą po saudyjskiej największą na Bliskim Wschodzie.

pap, keb