Naftohaz: nie kradniemy, oto liczby

Dodano:
Ukraińska spółka paliwowa Naftohaz przedstawiła liczby, które mają świadczyć, że od początku konfliktu gazowego z Rosją - wbrew jej oskarżeniom - nie kradła paliwa przeznaczonego dla odbiorców europejskich.

"Naftohaz Ukrainy, nie zważając na brak kontraktów z Gazpromem na tranzyt gazu ziemnego przez terytorium Ukrainy w 2009 r. i mimo znacznych nacisków gospodarczych i psychologicznych ze strony rosyjskiej, w ciągu sześciu dni stycznia przesłał przez swoje systemy gazowe 1435,9 mln metrów sześciennych rosyjskiego gazu" - głosi oświadczenie ukraińskiej spółki.

Naftohaz podkreślił, że pobrał z tej ilości 52 mln metrów sześciennych paliwa, które zostało wykorzystane do podtrzymania ciśnienia w gazociągach. Ukraińcy uważają, że paliwo to, określane jako techniczne, powinno być dostarczane przez Rosję, gdyż to ona sprzedaje gaz odbiorcom na Zachodzie, a nie Ukraina.

"Liczby te w pełni odpowiadają objętościom rosyjskiego gazu ziemnego napływającym do ukraińskiego systemu przesyłowego w tym okresie: (Rosja przesłała w ciągu ostatnich sześciu dni) 1488,2 mln metrów sześciennych gazu" -  czytamy w komunikacie.

Rosjanie, którzy od 1 stycznia nie tłoczą gazu dla Ukrainy, a w środę całkowicie wstrzymali jego dostawy przez Ukrainę do państw europejskich, tłumaczą, że ich decyzja jest następstwem nielegalnego pobierania ich paliwa przez Kijów.

pap, keb, ND

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...