RPP: stopy bez zmian, poprawia się koniunktura
W uzasadnieniu do swojej decyzji Rada napisała, że napływające dane wskazują na dalszy wzrost aktywności gospodarczej w Stanach Zjednoczonych oraz nieco słabszą niż w gospodarce amerykańskiej poprawę koniunktury w strefie euro.
"W gospodarkach rozwiniętych utrzymuje się jednak niekorzystna sytuacja na rynku pracy, a także w dalszym ciągu zmniejsza się akcja kredytowa. Jednocześnie przyspiesza wzrost PKB w największych gospodarkach wschodzących, w tym w Chinach, gdzie w ostatnim okresie zwiększyło się też ryzyko związane z nadmiernym wzrostem kredytu i cen aktywów" - napisała Rada w uzasadnieniu. Zwróciła uwagę, że w takich gospodarkach nastąpił wzrost bieżącej inflacji, co wynikało głównie ze wzrostu cen energii.
"Ostatnie informacje dotyczące polskiej gospodarki wskazują na poprawę koniunktury gospodarczej. Pomimo wzrostu stopy bezrobocia, relatywna stabilizacja zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw może sygnalizować stopniowe wyhamowywanie niekorzystnych tendencji na rynku pracy" - poinformowała RPP. Dodała, że w dalszym ciągu zmniejsza się akcja kredytowa w sektorze przedsiębiorstw oraz utrzymuje się wyraźnie niższy niż w ostatnich latach wzrost kredytów dla sektora gospodarstw domowych.
Rada zwróciła uwagę na sytuację finansów publicznych. "Podjęcie działań mających na celu trwałe zmniejszenie deficytu sektora finansów publicznych sprzyjałoby stabilności makroekonomicznej oraz umożliwiło spełnienie kryteriów niezbędnych dla przyjęcia euro" - napisano.
Rada podtrzymała dotychczasowe stanowisko, zgodnie z którym przystąpienie Polski do ERM II i strefy euro powinno nastąpić w najbliższym możliwym terminie, po uzyskaniu koniecznego poparcia politycznego dla zmian w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i innych aktach prawnych niezbędnych dla przyjęcia euro w Polsce.
Prezes NBP Sławomir Skrzypek powiedział podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP, że przyszłe decyzje RPP będą zależały od rozwoju sytuacji. RPP będzie brała pod uwagę dane dotyczące wzrostu gospodarczego, ale istotne znaczenie będą miały też dane o inflacji.
W opinii Elżbiety Chojny-Duch z RPP, wzrost PKB w 2010 r. może sięgnąć 3 proc. lub przekroczyć ten poziom. "Ożywienie ma już chyba charakter trwały, ale jest powolne. Wszystkie czynniki ryzyka się zmniejszają. Dane, które otrzymujemy, poza danymi z rynku pracy, są korzystne" - wyjaśniła.
PAP, mm