Pawlak chce dyskusji w parlamencie na temat gazu
Odnosząc się do ewentualnego wniosku PiS Pawlak powiedział, że jest otwarty na dyskusję w sprawie umowy gazowej. - Jestem bardzo zainteresowany, żeby te sprawy w sposób otwarty, bez żadnego "ściemniania" przedyskutować - mówił w "Sygnałach Dnia". Dodał, że za czasów PiS prowadzono negocjacje z E.ON. i zakończyły się one fiaskiem, "a przedłużono umowę z RosUkrEnergo, z tą niefortunną firmą, która potem wypadła z rynku gazowego i przez nią są wielkie kłopoty". Według Pawlaka, okoliczności zawarcia tej umowy bardzo dobrze byłoby wyjaśnić.
Pawlak odniósł się też do planowanych na sobotę konsultacji nt. umowy gazowej Polski z Rosją, w których mają wziąć udział przedstawiciele obu państw oraz Komisji Europejskiej. Jak powiedział minister gospodarki, rozmowy będą się toczyć na poziomie wiceministrów, zaś Komisję Europejską będzie reprezentował dyrektor generalny ds. energii. - To jest poziom dość wysoki i sygnalizuje możliwość szybkiego znalezienia porozumienia, natomiast trzeba do tego podchodzić cierpliwie - ocenił Pawlak.
Polska negocjuje z Rosją aneks do porozumienia międzyrządowego, dotyczący zwiększenia dostaw gazu do Polski do 10,3 mld m sześc. rocznie i wydłużenia ich do 2037 r. Jego projekt sporządzono po tym, gdy na początku ub.r. surowiec przestał do Polski dostarczać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo.
Podpisanie aneksu zostało wstrzymane na skutek wątpliwości KE co do jego zgodności z prawem UE. Dotyczą one m.in. zasad ustalania taryfy za tranzyt gazu przez Polskę i zarządzania gazociągiem, który go transportuje. Zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim braku poszanowania unijnej zasady rozdziału właścicielskiego w zakresie produkcji i przesyłu energii, faktycznej niezależności operatora gazociągu jamalskiego oraz dostępu do niego stron trzecich, zainteresowanych przesyłem gazu.pap, ps