Chińczycy płacą za... niedopałki papierosów
Czteromilionowe Si-an, słynące z terakotowej armii, postanowiło wystartować w konkursie o miano Zdrowego i Czystego Miasta. Lokalne władze, aby zachęcić obywateli do sprzątania, zaoferowały za każdy niedopałek papierosa 5 fenów. Nie trzeba było czekać długo na odzew - do akcji natychmiast ruszyli studenci i osoby starsze. Czyszczenie miasta nie ograniczyło się do samych tylko ulic. Niedopałki zaczęły także znikać ze śmietników i kawiarnianych popielniczek, co zostało skrytykowane przez władze.
Do tej pory zdołano zebrać aż 7 milionów niedopałków papierosów. Padł też rekord - jednorazowo oddano aż 7500 niedopałków. Obywatele Si-anu zarobili na tym 100 000 juanów. Akcja cieszy się dużym powodzeniem wśród mieszkańców, jednak władze zdążyły już wykryć pewne nadużycia, szczególnie w służbach sanitarnych, które odbierają niedopałki. Wprowadzono więc specjalne identyfikatory i certyfikaty. Jednocześnie naukowcy opracowują metody recyklingu niedopałków. Jedną z propozycji jest wykorzystanie ich do czyszczenia stalowych rur z rdzy.
Jednorazowa akcja z Si-anu, która ma trwać do końca grudnia, to nie jedyne tego typu przedsięwzięcie. Od kilku lat prowadzona jest w całych Chinach kampania odpłatnego zbierania plastikowych butelek i makulatury. Kiedy idzie się chińską ulicą, nie uświadczy się porzuconej butelki. Mało tego, można sobie pozwolić na taki rodzaj śmiecenia, gdyż możemy być pewni, że w ciągu 5 minut pozostawiony plastik zniknie. Wszystkie plastiki oddawane są bowiem do specjalnych punktów skupu, które płacą po 10 fenów za jedną butelkę.
PAP, arb