Seremet po sprawie Krauzego: trzeba zmienić prawo

Dodano:
Andrzej Seremet widzi potrzebę zmian (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Prokurator generalny Andrzej Seremet widzi potrzebę zmian w przepisach o karaniu przestępstw w obrocie gospodarczym i chce uczestniczyć w dyskusji o ich nowelizacji - taka jest jego odpowiedź na pismo Polskiej Rady Biznesu w sprawie zarzutów dla Ryszarda Krauzego.
Katowicka prokuratura postawiła mu zarzut działania na szkodę spółki Prokom Investments. "Przedstawienie zarzutu nie przesądza wyniku postępowania, w toku którego ocenie podlegać powinny wszystkie zgromadzone dowody" - napisał Seremet do Polskiej Rady Biznesu. Chodzi o sprawę 3 mln zł pożyczki, udzielonej w 2006 r. przez Prokom Investments Ryszarda Krauzego firmie King&King na  poszukiwanie złóż ropy w Afryce. W związku z tą pożyczką 17 listopada Krauze usłyszał w katowickiej prokuraturze zarzut działania na szkodę swojej spółki. Biznesmen nie zgadza się z zarzutem i  tłumaczy, że kwestionowany przez prokuraturę projekt ma charakter biznesowy.

Rada argumentuje

W tej sprawie do prokuratora generalnego zwrócili się w liście otwartym członkowie Polskiej Rady Biznesu, którzy niedawno zamieścili go jako całostronicowe ogłoszenie w "Gazecie Wyborczej". Sygnatariusze listu apelują m.in., aby organa ścigania "zaprzestały ostentacyjnego marnowania pieniędzy podatników i naruszania dobrego imienia przedsiębiorców". Członkowie Rady, wśród nich Krauze, a także m.in. Zbigniew Jakubas, Jan Kulczyk i Zbigniew Niemczycki, argumentują w liście m.in., że spółka Prokom Investments "nie tylko nie poniosła żadnej szkody w  wyniku operacji handlowej, której prokuratura nadaje cechy przestępstwa, lecz osiągnęła wymierny i prosty do udowodnienia zysk".

Seremet odpowiada

"Do uznania, że popełniono tego rodzaju przestępstwo nie jest konieczne wyrządzenia spółce jakiejkolwiek szkody - wystarcza działanie na jej szkodę. Obowiązkiem prokuratora jest reagowanie na każdy przypadek podejrzenia popełnienia przestępstwa" - napisał w odpowiedzi Seremet. Zastrzegł przy tym, że sam fakt przedstawienia zarzutów nie przesądza wyniku postępowania.

W liście do Seremeta podkreślono również, że dla prokuratury Krauze "jest podejrzany o działanie na szkodę spółki, której jest większościowym akcjonariuszem oraz której wszyscy akcjonariusze w pełni zgadzają się z konkretnymi decyzjami i potwierdzili to stosowną uchwałą". "Posługując się logiką prokuratury akcjonariusze ci powinni za chwilę otrzymać zarzuty za  działanie na własną szkodę" - oceniła Rada. Według oceny Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, udzielenie trzymilionowej pożyczki dla King&King w 2006 r. było działaniem na  szkodę Prokomu i jego akcjonariuszy, ponieważ m.in. nie został wówczas sprawdzony standing finansowy spółki King&King, która nadawała się do upadłości.

"Widzę potrzebę zmian"

Odnosząc się do przepisów Kodeksu spółek handlowych, który penalizuje działanie na szkodę spółki i inne zachowania z obrotu gospodarczego, Seremet podkreślił, że widzi potrzebę zmian zapisów kodeksowych i zadeklarował swój udział w dyskusji o ewentualnych ich zmianach. W sprawie stawianych Krauzemu zarzutów wypowiadali się w ostatnich tygodniach prawnicy i  przedstawiciele organizacji biznesowych, m.in. Business Centre Club. Członkowie BCC uznali śledztwo w tej sprawie za pozbawione podstaw i wnioskowali, by nadzór nad nim objął prokurator generalny.

Seremet zapewnił, że prowadzone w Katowicach śledztwo "pozostaje w  jego zainteresowaniu". Podkreślił, że podstawą zarzutu dla Krauzego był fakt, że umowę zawarł "bez jakiegokolwiek zabezpieczenia zwrotu pożyczki", a w momencie zawierania umowy pożyczkobiorca był niewypłacalny i nie regulował poprzednio zaciągniętych zobowiązań. "Po zawarciu umowy Zarząd Prokom Investments nie wzywał pożyczkobiorcy do  zwrotu pożyczki, pomimo niedotrzymania terminu zwrotu pierwszej raty" - podkreśla prokuratura. Zaznacza zarazem, że do dziś nie ma podstaw do stwierdzenia, że stopień społecznej szkodliwości tego czynu był znikomy.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...