"Polska kredytuje reżim białoruski"
Rzecznik BGK Piotr Stalęga powiedział, że pieniądze to kredyt dla polskiej firmy, która hotel wybuduje. - W banku funkcjonuje rządowy program wsparcia eksportu, udostępniający linie kredytowe na inwestycje czy wymianę handlową, realizowane przez polskich przedsiębiorców. W tym roku zrealizowaliśmy już ponad 60 transakcji, ostatnią była transakcja na finansowanie hotelu, który będzie zbudowany przez giełdową spółkę Unibep - powiedział Stalęga.
Program jest przeznaczony dla przedsiębiorców działających w krajach "ryzyka nierynkowego", czyli m.in. byłych krajach WNP, afrykańskich, generalnie spoza OECD - wyjaśnił rzecznik. Umowę kredytową na 45,4 mln euro z Bełarusbankiem BGK podpisał 22 grudnia. - Polska firma Unibep z Bielska Podlaskiego wygrała przetarg na budowę tego hotelu. Pokonała Chińczyków i Turków. Głównym argumentem za wyborem polskiego wykonawcy było dostarczenie finansowania, które zostało zorganizowane w ciągu czterech miesięcy przez Bank Gospodarstwa Krajowego - mówił wtedy wiceprezes BGK Jerzy Kurella. Unibep zawarł ten kontrakt z białoruską firmą "Biznes-centr Stolica" z Mińska - dodał wiceprezes. Podkreślił też, że w ramach rządowego programu BGK współpracuje z ok. 30 bankami na całym świecie.
Dyrektor ds. rynków wschodnich w firmie Unibep Mariusz Chabrowski mówił przy okazji podpisania umowy między bankami, że całkowita wartość tej inwestycji to prawie 48 mln euro i że chodzi o budowę hotelu czterogwiazdkowego z 300 pokojami oraz parkingu hotelowego.
zew, PAP