"Rosja zbyt zależna od Egiptu i Tunezji. Inwestujmy u nas"
Dodano:
Przewodniczący Rady Federacji (wyższej izby parlamentu Rosji) Siergiej Mironow przekonywał do konieczności rozwoju rosyjskich miejscowości wypoczynkowych, jeśli branża turystyczna chce uniknąć poważnego kryzysu z racji niepokojów w Egipcie i Tunezji.
Zdaniem Mironowa ten potencjalny kryzys będzie jednak mieć głównie przyczynę wewnętrzną - całkowite nastawienie się Rosjan na zagraniczne miejscowości wypoczynkowe ze szkodą dla rozwoju kurortów rodzimych. W obecnej sytuacji, jak ocenia Mironow, "rosyjskim firmom turystycznym grożą poważne problemy finansowe, a plany wypoczynku milionów obywateli są zagrożone".
- Taka jest cena nadmiernej zależności od sytuacji społeczno-politycznej i gospodarczej w odległych państwach - powiedział szef izby wyższej rosyjskiego parlamentu, podkreślając, że rozwój stref wypoczynkowych nie tylko na południu Rosji powinien stać się jednym z priorytetów państwa.
zew, PAP