Demokraci uciekli z Wisconsin by zablokować projekt budżetu
Gubernator twierdzi, że cięcia są niezbędne, bo stan Wisconsin zmaga się z rekordowo wysokim deficytem budżetowym wynoszącym 3,6 mld dolarów. Jego zdaniem ustawa pozwoli także na uniknięcie masowych zwolnień. Projekt republikańskiego gubernatora zbojkotowali jednak Demokraci. Czternastu deputowanych uciekło do sąsiedniego stanu Illinois, nie dopuszczając w ten sposób do głosowania. Popierającym ustawę Republikanom potrzeba co najmniej jednego głosu demokratycznego parlamentarzysty. Demokraci zapowiedzieli, że nie powrócą do Wisconsin, dopóki gubernator Scott Walker nie przystąpi do negocjacji.
Tymczasem Walker w wywiadzie dla telewizji Fox News dał do zrozumienia, że nie ustąpi, bo w "katastrofalnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazł się stan Wisconsin, także związki zawodowe muszą być gotowe na ustępstwa". - W tym stanie mieszka 5,5 mln ludzi i wszyscy zmuszeni są do poświęceń. Pracownicy sektora prywatnego płacą kilkakrotnie wyższe składki na ubezpieczenie niż proponowana przeze mnie podwyżka dla pracowników budżetowych - zwrócił uwagę Walker. Demokraci, którzy poparli związki zawodowe, uważają, że gubernator w swoim planie oszczędnościowym powinien wyeliminować ulgi podatkowe dla korporacji.
Szef amerykańskiej federacji związków zawodowych AFL-CIO Richard Trumka powiedział, że podobne protesty odbywają się w innych stanach. - Jesteście inspiracją dla ludzi w całym kraju, nie spoczniemy dopóki nie obronimy przysługujących nam praw - mówił Trumka na wiecu w Madison.
PAP, arb