Amerykańscy związkowcy nie chcą oszczędzać

Dodano:
Republikanie chcą łatać amerykański budżet kosztem związków zawodowych (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Fala protestów przeciwko próbom ograniczenia praw związków zawodowych i posunięciom oszczędnościowym, trwających od ponad tygodnia w Wisconsin, przeniosła się na inne stany USA.
Od 22 lutego mieszkańcy Ohio demonstrują pod gmachem parlamentu stanowego w stolicy stanu, Columbus. Przygotowywane są też demonstracje w Indianie. Oczekuje się również oporu w New Jersey przeciw proponowanemu przez gubernatora Chrisa Christie zwiększeniu obciążeń pracowników sektora publicznego kosztami ubezpieczeń medycznych. Podobnie jak w Wisconsin, legislatura w Ohio, zdominowana przez Republikanów, zmierza do uchwalenia ustawy pozbawiającej związki zawodowe pracowników administracji stanowej prawa do negocjowania kontraktów zbiorowych. Projekt ustawy przewiduje też ograniczenie tych praw dla policjantów i strażaków.

Republikanie, którzy we wszystkich stanach są inicjatorami zmian, po ostatnich wyborach zyskali większość w niektórych stanach poprzednio zdominowanych przez Demokratów. Wzrosła też liczba republikańskich gubernatorów. Partia Republikańska uzasadnia swoje inicjatywy potrzebą zmniejszenia deficytów budżetowych w stanach. Problem jest tym poważniejszy, że rząd federalny, sam zadłużony, ogranicza pomoc dla stanów. Z kolei Demokraci twierdzą, że w istocie chodzi o ograniczenie wpływów związków zawodowych, które są ważną częścią ich elektoratu.

Napięcia w stanach mogą wpłynąć na atmosferę negocjacji w Kongresie na temat budżetu. Republikanie naciskają na głębokie cięcia wydatków, na które nie chce się zgodzić prezydent Barack Obama.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...