Polskie miasta chcą się dalej zadłużać
Dodano:
Przeciw propozycji Ministerstwa Finansów, by ograniczyć deficyty budżetów samorządów opowiedzieli się samorządowcy, uczestniczący w Zgromadzeniu Ogólnym Związku Miast Polskich. Samorządowcy argumentowali, że zmniejszenie deficytów uderzyłoby w inwestycje.
We wspólnym stanowisku samorządowcy ostrzegają, że ograniczenie deficytu budżetów samorządowych doprowadzi do ograniczenia inwestycji i pogorszenia efektywności wykorzystania środków z UE. - Nie godzimy się na zahamowanie rozwoju Polski - podkreślili. Wyliczyli też, że ogólny deficyt samorządowych budżetów wyniósł w 2009 roku 13 miliardów złotych, co jest równe stratom, jakie samorządy poniosły w wyniku uchwalonych przez Sejm w 2007 roku obniżek podatku PIT. - Budżet państwa powinien samorządom zrekompensować te straty. Działanie, które zmniejsza dochody samorządów, a nie zmienia zakresu ich działań jest niezgodne z konstytucją - podkreślił prezes Związku Miast, prezydent Poznania Polskich Ryszard Grobelny.
Samorządowcy deklarowali, że jeżeli ich postulaty w tej sprawie nie znajdą zrozumienia, to będą namawiali poszczególne samorządy do występowania w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. - My już takie pismo do premiera wysłaliśmy i jak będzie trzeba, to będziemy tę sprawę kontynuować - powiedział Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
W czasie dwudniowych obrad Związek wybrał nowe władze. Prezesem został po raz trzeci Grobelny.PAP, arb