PO apeluje: spieszmy się reformować OFE
Sławomir Neumann z PO podkreślił, że zmiany mają ograniczyć deficyt finansów publicznych. Przypomniał, że za jedną trzecią długu państwa odpowiada wadliwy system zabezpieczenia emerytalnego, a rządowy projekt naprawia ten system i zapewnia, że dług nie będzie narastał. Zdaniem Neumanna system, w którym państwo emituje obligacje, by przelać pieniądze do OFE, a potem OFE - jako inwestycję - kupują obligacje Skarbu Państwa, jest zły. - Na takie zadłużanie się w OFE państwa nie stać - podkreślał. I dodał, że od 1999 roku państwo dopłaciło do OFE 223 miliardy złotych. - Ten system wymaga naprawy i na taką naprawę się zdecydowaliśmy - podkreślił.
Poseł PO przekonywał, że nie jest prawdą, iż w OFE jest prawdziwa gotówka, a w ZUS - jedynie zapis zgromadzonych środków. - W OFE też nie ma pieniędzy. Mamy jednostki uczestnictwa, a środki zainwestowane są w akcje i obligacje - zauważył Neumann. Poseł przypomniał także, że inne kraje, które wprowadziły podobny do polskiego system, wycofują się z niego, a np. Łotwa do budżetu przekazała nawet zgromadzone już w OFE środki. Tymczasem Platforma - zapewnił poseł - nie zamierza wykorzystać środków, które trafiają do OFE na łatanie dziury budżetowej. - Pieniądze te nadal będą pracowały na przyszłą emeryturę - zapewnił.
PAP, arb