Amerykanie nie chcą radykalnej redukcji deficytu i zadłużenia
69 procent Amerykanów sprzeciwia się obcięciu wydatków na Medicaid, czyli państwowy fundusz ubezpieczeń zdrowotnych dla osób o najniższych dochodach, co także proponują Republikanie. 53 procent nie życzy sobie cięć federalnego funduszu emerytalnego (Social Security). 56 procent nie chce redukcji wydatków na zbrojenia, z czego 41 procent wyraża tu "silny" sprzeciw.
Większość - ale już nieznaczna (53 procent) - sprzeciwia się jednocześnie generalnej podwyżce podatków, obejmującej wszystkich obywateli. Zdecydowanym poparciem (72 procent) cieszy się natomiast forsowana przez Obamę i Demokratów w Kongresie propozycja wyższego opodatkowania najzamożniejszych Amerykanów, tych z dochodami powyżej 250 000 dolarów rocznie.
W Kongresie - który obecnie nie obraduje z powodu przerwy wielkanocnej - z początkiem maja rozpocznie się debata nad sposobami redukcji deficytu i zadłużenia kraju. Jak się przewiduje, pod koniec maja dług publiczny USA - obecnie 14 bilionów dolarów - osiągnie pułap dozwolony ustawowo i Kongres będzie musiał ten pułap podnieść, aby nadal finansować programy rządowe przez zaciąganie pożyczek.
pap, ps