Złoty raczej stabilny do końca tygodnia
Jego zdaniem, stabilizacji notowań złotego pomaga przewalutowywanie środków na rynku przez Ministerstwo Finansów. Dodał, że dane GUS pozostały dla krajowej waluty neutralne. - Dziś złoty był nieco słabszy, ale nie było to żadne spektakularne osłabienie. Ze względu na problemy finansowe Grecji nastroje globalne są negatywne, co osłabia złotego. Dziś złoty deprecjonował nawet do poziomu 3,97 wobec euro. Z drugiej strony na złotego działa obecność na rynku Ministerstwa Finansów. MF prawie codziennie przewalutowuje środki na rynku, co poprawia płynność oraz uspokaja sytuację. Poruszaliśmy się dziś w dość wąskim paśmie 3,95-3,97/EUR - dodał.
Zdaniem Mateusza Milewskiego, dilera SPW z BGŻ, w najbliższych dniach można oczekiwać wzrostu rentowności zarówno na krótkim jak i na długim końcu krzywej. - Takie są nasze oczekiwania. Dane o sprzedaży detalicznej okazały się dziś trochę powyżej oczekiwań rynkowych, co wzmacnia oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych już w czerwcu. Stąd nasze przewidywania, że krótki i długi koniec będzie w rentownościach rósł - powiedział Milewski. Jego zdaniem, bezpośrednio po danych GUS o sprzedaży detalicznej i bezrobociu rynek pozostał stabilny. - Podobnie było po publikacji wyników aukcji obligacji drogowych. Aukcja wyszła dobrze, mieliśmy wysoką sprzedaż, jednak na rynku nie wystąpiły żadne większe ruchy. Cały dzień było dziś względnie spokojnie, dopiero pod koniec sesji uaktywniła się sprzedaż długiego końca, co przełożyło się na wzrost rentowności - dodał Milewski.
GUS podał w środę, że sprzedaż detaliczna wzrosła w kwietniu o 18,6 proc. rdr wobec konsensusu wzrostu o 15,5 proc. GUS podał także, że stopa bezrobocia spadła w kwietniu do 12,6 proc. z 13,1 proc. w marcu.
pap, ps