"Włochy są celem ataku spekulacyjnego"
Dodano:
"Czarny poniedziałek" na giełdzie w Mediolanie - zanotowano znaczne spadki kursów akcji; największe dotyczą notowań włoskich banków. Unicredit zanotował spadek o 10 procent, Intesa Sanpaolo - ponad 9, Mediobanca - 5,6 proc. Zdaniem komentatorów ekonomicznych, Włochy są celem ataku spekulacyjnego.
Do wyrażanych wcześniej obaw o atak spekulacyjny odniósł się w niedzielę prezydent Włoch Giorgio Napolitano, który oświadczył: "Jeśli jesteśmy poważni, nie powinni się niepokoić". W poniedziałek Napolitano zaapelował z kolei o "narodową jedność w obliczu trudnych prób, które są na porządku dziennym" oraz "wstrząsów na rynkach".
- Wyślemy na rynki mocny sygnał - oświadczył minister finansów Giulio Tremonti. "Mocnym sygnałem" ma być, według Tremontiego, przyjęty przez rząd Silvio Berlusconiego program oszczędnościowy do 2014 roku szacowany na 47 miliardów euro, który ma doprowadzić do redukcji deficytu. W tym tygodniu będzie on przedmiotem prac w parlamencie. Do szefa włoskiego rządu zadzwoniła w poniedziałek kanclerz Angela Merkel apelując do niego, by jak najszybciej wcielił program oszczędności w życie.
zew, PAP