Rząd sięga po rezerwę, by wypłacić tegoroczne emerytury

Dodano:
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Rząd przyjął rozporządzenie zakładające przekazanie 4 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej do dyspozycji Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - podało Centrum Informacyjne Rządu. Pieniądze mają być przeznaczone na wypłatę bieżących świadczeń. Dokument został przygotowany przez resort pracy.
Decyzja wynika z konieczności uzupełnienia dotacji do FUS środkami zgromadzonymi w FRD w celu zapewnienia wypłaty emerytur. Dodatkowo, aby proces ten przebiegał zgodnie z obowiązującą ustawą budżetową, pieniądze powinny trafić do FUS we wrześniu - poinformowało CIR.

Zgodnie z ustawą, zarządzany przez ZUS Fundusz Rezerwy Demograficznej ma na celu gromadzenie rezerw finansowych przeznaczonych na uzupełnianie niedoborów FUS. Do FRD trafia pewien procent składki na ubezpieczenie emerytalne, część dochodów z prywatyzacji oraz niewykorzystane środki, jakie zostają na koniec roku na rachunku FUS. Z danych przekazanych przez ZUS wynika, że na początku roku w Funduszu było prawie 10,2 mld zł, a tegoroczne przychody wyniosą nieco ponad 8 mld zł, w tym 1,43 mld zł ze składek i niemal 6 mld zł z prywatyzacji. Z kolei po stronie wydatków zapisano w 2011 r. 4 mld zł dla FUS i wynoszące nieco ponad 2 mln zł bieżące wydatki własne. Na koniec roku w FRD ma być ok. 14,250 mld zł.

Plan finansowy na 2012 r. zakłada dofinansowanie FUS w wysokości 3 mld zł. Na koniec przyszłego roku w Funduszu ma być ponad 17,5 mld zł. Według aktualnych planów, po 2012 r. rząd nie będzie już sięgał po środki FRD w celu sfinansowania bieżących świadczeń. W kolejnych latach stan Funduszu ma systematycznie rosnąć, by na koniec 2015 r. przekroczyć 32 mld zł.

Przekazanie 4 mld zł z FRD do FUS krytykowały m.in. organizacje pracodawców oraz związki zawodowe. Pracodawcy RP zarzucali rządowi "krótkowzroczność" i "politykę rabunkową". Zdaniem organizacji obecna sytuacja demograficzna nie pogorszyła się na tyle, by sięgać do rezerw zgromadzonych w Funduszu. Krajowa Izba Gospodarcza ostrzegała, że "coroczne przekazywanie tak wysokich sum (w ubiegłym roku z FRD przekazano FUS 7,5 mld zł) może w przyszłości oznaczać destabilizację systemu emerytalnego z uwagi na wyczerpanie aktywów funduszu". NSZZ "Solidarność" podkreślała z kolei, że FRD jest integralną częścią reformy emerytalnej wprowadzonej w efekcie szerokiego konsensusu społecznego i w związku z tym decyzja o uruchomieniu środków z Funduszu powinna być również efektem takiego konsensusu. OPZZ uważa, że "problemy związane z sytuacją budżetu i FUS powinny być rozwiązywane przez kroki mające na celu zwiększenie wpływów", a nie pieniędzmi z Funduszu. Z kolei zdaniem Forum Związków Zawodowych, przeznaczanie środków z Funduszu na bieżące wydatki ZUS jest dowodem braku odpowiedzialności za losy przyszłych emerytów oraz braku pomysłu na rzeczywiste uzdrowienie finansów państwa.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...