Odrobina zieleni na Wall Street
Na obecny wzrost - zdaniem ekspertów - ma wpływ sytuacja w Libii, gdzie oczekuje się definitywnego upadku reżimu Muammara Kadafiego. Na wieść o zdobyciu Trypolisu przez powstańców spadły ceny ropy naftowej. Ekonomiści nie są jednak pewni, czy wzrost cen akcji w poniedziałek nie jest przejściowy, ponieważ wskaźniki gospodarcze w USA nie nastrajają optymistycznie. Wzrost PKB jest powolny i na rynku pracy panuje stagnacja.
Zdaniem obserwatorów, o dalszej sytuacji na rynku finansowym może w dużej mierze zadecydować prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke, który w piątek zabierze głos na temat gospodarki na dorocznym sympozjum Fed w Jackson Hole w stanie Wyoming. Obserwatorzy będą oczekiwać, czy szef Fed ogłosi kolejną turę wykupywania aktywów z banków, co mogłoby pobudzić gospodarkę do wzrostu.
zew, PAP