Borowski: Polskę czekają trudne czasy
Dodano:
Marek Borowski ocenia, że Grecja uprawia obecnie moralny hazard. - Jak nam nie dacie pieniędzy, to zbankrutujemy - tak Borowski opisuje stanowisko Greków. W rozmowie z radiową "Trójką" były marszałek Sejmu podkreśla, że Grecja musi zacząć wdrażać program oszczędnościowy.
Marek Borowski nie ma złudzeń co do tego, że Grecja jest w stanie uregulować wszystkie swoje zobowiązania. - Prędzej czy później dojdzie do kontrolowanej redukcji długu - przewiduje. - Nie używam słowa "bankructwo", chociaż faktycznie właśnie to oznacza - dodaje. Borowski jest przekonany, że Grecja powinna skupić się na wdrażaniu programu oszczędnościowego. - Grecja z długu nie wyjdzie, jeśli go nie zredukuje - przyznaje kandydat do Senatu.
Polityk związany z lewicą komentuje również polską sytuację gospodarczą. - Trzeba się liczyć z trudnymi czasami, to nie ulega wątpliwości - prognozuje Borowski. - Polsce potrzebny jest co najmniej czteroprocentowy wzrost gospodarczy, by skutecznie radziła sobie z kryzysem - wylicza. Wzrost na takim poziomie miałby zagwarantować powstawanie nowych miejsc pracy. - Jeżeli wzrost będzie niższy, trudności ze znalezieniem pracy zwiększą się - ostrzega.
MPB, Polskie Radio Program III
Polityk związany z lewicą komentuje również polską sytuację gospodarczą. - Trzeba się liczyć z trudnymi czasami, to nie ulega wątpliwości - prognozuje Borowski. - Polsce potrzebny jest co najmniej czteroprocentowy wzrost gospodarczy, by skutecznie radziła sobie z kryzysem - wylicza. Wzrost na takim poziomie miałby zagwarantować powstawanie nowych miejsc pracy. - Jeżeli wzrost będzie niższy, trudności ze znalezieniem pracy zwiększą się - ostrzega.
MPB, Polskie Radio Program III