Rostowski wezwał Kaczyńskiego do debaty o gospodarce
W piątkowej rozmowie z dziennikarzami Polsatu i TVP, Kaczyński mówił m.in. o potrzebie gruntownej zmiany polityki gospodarczej w tym podatku VAT, CIT, PIT oraz o konieczności przeprowadzenia audytu tego, co się dzieje z pieniędzmi z Unii Europejskiej. - Nowy VAT, nowy CIT, nowy PIT. To na pewno wiele zmieni na korzyść i z punktu widzenia obywatela, i z punktu widzenia państwa - mówił m.in. Kaczyński o powyborczych planach PiS.
Błaszczak komentując wpis Rostowskiego powiedział, że "minister finansów sprawia wrażenie postaci kabaretowej. Jest niepoważnym człowiekiem. Mamy tu przykład reklamiarstwa ministra Rostowskiego". Jak dodał, PiS zaproponował już debatę na określonych zasadach i w konkretnych obszarach tematycznych. - W sferze dotyczącej finansów naszego kraju reprezentowałaby nas prof. Gilowska - podkreślił. Szef klubu PiS zaznaczył też, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie wskazywać PO, kogo ma wystawić do debaty o finansach. - Może to być minister Rostowski. Nawet lepiej, bo można mieć przekonanie, że z takiej debaty wyszedłby pokonany - dodał.
Do serii debat, m.in. o rolnictwie, wojsku, sprawach zagranicznych prezes PiS Jarosław Kaczyński zaprosił PO w liście do premiera Donalda Tuska. Jak zapowiedział, w debatach PiS mieliby reprezentować m.in. Janusz Wojciechowski, Ludwik Dorn, Witold Waszczykowski i właśnie Gilowska, która zasiada w Radzie Polityki Pieniężnej. Według ekspertów członkowie Rady powinni powstrzymać się od działalności publicznej.pap, ps