Banki i przedsiębiorcy stawiają ultimatum Berlusconiemu
Przewodnicząca "Confindustrii" przedstawiła pięciopunktowy dokument, który zawiera postulaty dotyczące wzrostu gospodarczego Włoch. Żąda dalszej redukcji wydatków publicznych ponad cięcia przewidziane w uchwalonym niedawno przez parlament nadzwyczajnym programie oszczędnościowym rządu. Redukcje, jakich domaga się "Confindustria" i banki, odnoszą się do wydatków publicznych i reformy emerytur, reformy podatkowej, sprzedaży własności publicznej, liberalizacji i uproszczenia przepisów dotyczących funkcjonowania przedsiębiorstw oraz infrastruktury i energii.
Przedsiębiorcy uważają, że należy nie tylko podnieść wiek emerytalny (ostatnio ogłoszone zmiany dotyczyły zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn na poziomie 65 lat), ale ograniczyć przechodzenie na wcześniejsze emerytury i wydłużać wiek aktywności zawodowej proporcjonalnie do statystycznej długości życia we Włoszech. Co się tyczy reformy podatkowej, przedsiębiorcy chcą przede wszystkim obniżenia kosztów pracy i aktywizacji zawodowej młodzieży oraz zniżek podatkowych dla tych, którzy inwestują w badania naukowe i unowocześnianie produkcji. Jako skuteczny środek walki z unikaniem płacenia podatków proponują ustanowienie limitu opłat dokonywanych gotówką do 500 euro.
Dokument zawierający postulaty przedsiębiorców podpisały obok Confindustrii: Włoskie Stowarzyszenie Banków (ABI), Zrzeszenie Włoskich Kooperatyw, Krajowe Zrzeszenie Ubezpieczycieli (ANIA) i Sieć Włoskich Przedsiębiorstw. Pod naciskiem Europejskiego Banku Centralnego rząd premiera Berlusconiego uchwalił, a włoska Izba Deputowanych zatwierdziła antykryzysowy program oszczędności szacowany na ponad 54 miliardy euro. Dzięki tym cięciom rządząca koalicja centroprawicowa spodziewa się doprowadzić w 2013 roku do zrównoważenia finansów publicznych.
pap, ps