Rybiński: zielona wyspa przejdzie do historii
Rybiński odnosi się też to sytuacji finansowej Włoch. Według niego, "skala problemu jest tak duża, że nie ma dzisiaj sensownych metod, które by zatrzymały nadchodzące, nieuchronne bankructwo Włoch". - Świadczy o tym chociażby dzień, w którym ogłoszono wielki, kolejny sukces, po wielkim, kolejnym szczycie unijnym, gdzie co prawda giełdy poszły do góry - z różnych powodów - ale oprocentowanie obligacji włoskich osiągnęło rekordowy poziom, mimo że ECB te obligacje skupuje. Wyrok został wydany - Włosi są na ścieżce do bankructwa, to nie ulega żadnej wątpliwości - mówi Rybiński.
Na sugestie, że bankructwo Grecji spowodowało euforię światową, a giełdy poszły w górę, Rybiński stwierdza, że "giełdy mają prawo do chwilowych euforii". - Po poprzednim szczycie też przez chwilę szły do góry, a potem przyszedł sierpień i na giełdach nastąpiła masakra. Także ja oczekuję, że wszyscy policzą, zobaczą, że nie ma tyle pieniędzy w Europie, żeby nas uratować - twierdzi.
Na pytanie, czy jest jakiś scenariusz ratunkowy dla Włoch i Europy, Rybiński stwierdza, że "jeżeli jedynym rozważanym scenariuszem jest dodrukowanie większej ilości pieniędzy, to tego nie ma, bo to tylko opóźnia problem i on narasta".
rmf fm, ps