Grupowe zwolnienia straszą Śląsk
W całym zeszłym roku firmy z woj. śląskiego zgłosiły do urzędów pracy zamiar zwolnienia - w formie zwolnień grupowych - blisko 6,5 tys. osób, z czego faktycznie pracę straciło niespełna 2,7 tys. pracowników. W tym roku - tylko do końca października - pracę straciło już ponad 3,8 tys. osób, a zgłoszenia zamiaru zwolnień grupowych dotyczą prawie 9,7 tys. pracowników. Najwięcej w Katowicach, Dąbrowie Górniczej, Gliwicach i Zabrzu. Prawie jedna czwarta wszystkich tegorocznych zwolnień została przeprowadzona w październiku, kiedy pracę straciło 977 osób z 34 zakładów. W tym samym miesiącu przed rokiem - jedynie 88 osób.
Zarówno liczby zapowiadanych, jak i rzeczywistych zwolnień są najwyższe w ostatnich latach, wyjąwszy kryzysowy rok 2009. Wówczas pracodawcy zapowiadali zwolnienie ponad 12,5 tys. osób, z czego prawie 9,5 tys. faktycznie zwolnili.
pap, ps