Sawicki: Wspólna Polityka Rolna? Gorzej być nie może
Propozycja Komisji Europejskiej w sprawie Wspólnej Polityki Rolnej nie jest prawem i można jeszcze na jej temat dyskutować - tłumaczył minister. Przypomniał, że KE przedstawiła założenia reformy dopiero 12 października 2012 r.
Zdaniem ministra decyzji w sprawie przyjęcia pakietów legislacyjnych możemy się spodziewać nie wcześniej niż w listopadzie - grudniu 2012 r. - Dlatego opozycja, która tak chętnie krytykuje, zamiast ogłaszać kapitulację, powinna włączyć się w europejską debatę, także w ramach swoich frakcji politycznych, które niekoniecznie zawsze sprzyjają Polsce - mówił Sawicki.
Opozycja krytykuje Sawickiego, głównie za brak wyrównania dopłat bezpośrednich. - Płatności bezpośrednie są ważne, ale w tej dyskusji najważniejsze jest, czy europejscy politycy zdobędą się na wysiłek i będą mieli na tyle odwagi, żeby zaprezentować politykę rolną na miarę wyzwań roku 2020-2050. Będzie ona wtedy odpowiadała wyzwaniom, gdy z polityki stagnacji i płacenia za gotowość produkcyjną przejdziemy na politykę innowacji, rozwoju i konkurencyjności - podkreślił Sawicki. Dodał, że zwłaszcza dotyczy do postawy Francji i Niemiec.
eb, pap