Związkowcy z Fiata szukają pomocy w Ministerstwie Gospodarki
Dodała, że mimo wyznaczenia już 7 czerwca 2011 r. przez ministra pracy mediatora w zarejestrowanym w Państwowej Inspekcji Pracy wielozakładowym sporze zbiorowym, przedstawiciele FAP nie pojawili się na żadnym spotkaniu mediacyjnym. - Najpierw kwestionowali wyznaczenie mediatora przez ministra. Gdy okazało się, że nie mają racji, przedstawiciele Fiata nie pojawili się na spotkania z mediatorem w dniach 8 i 15 lutego - powiedziała.
W połowie lutego śląsko-dąbrowska Solidarność poprosiła ambasadora Włoch o interwencję w sprawie sytuacji w tyskiej fabryce Fiat Auto Poland. Stróżyk ocenia, że w Tychach i Bielsku-Białej pracodawcy sprawdzają, czy można zignorować dialog społeczny i do jakiego stopnia można nie liczyć się z pracownikami. Jej zdaniem, jeśli na postępowanie Fiata nie będzie rządowej odpowiedzi, wkrótce wszyscy przedsiębiorcy w Polsce przestaną przejmować się prawami związkowymi.
Arkadiusz Mularczyk, poseł Solidarnej Polski, który zorganizował spotkanie z ministrem Kasprzakiem, poinformował po jego zakończeniu, że ustalono, iż informacja o całej sprawie zostanie przekazana do Komisji Trójstronnej oraz wicepremierowi Waldemarowi Pawlakowi. Poseł dodał, że Solidarna Polska zwróci się do Prokuratora Generalnego o objęcie nadzorem postępowań prowadzonych w prokuraturze na wniosek związkowców z Fiata. Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland poinformował, że zdaniem dyrekcji FAP pod względem formalnym nie toczy się żaden spór zbiorowy.
ja, PAP