Miller: PO i PSL dogadają się w sprawie emerytur, ale ja mogę porozmawiać z Tuskiem
Lider Sojuszu przypomniał, że jego partia jest przeciwna wydłużeniu i zrównaniu wieku emerytalnego. SLD chce, by nie tylko wiek decydował o przejściu na emeryturę, ale również staż pracy: 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. - My mówimy, że można przechodzić na emeryturę albo po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego, albo bez względu na wiek, a po osiągnięciu ustawowego stażu pracy - tłumaczył były premier.
Miller zapowiedział jednocześnie, że jego klub parlamentarny poprze inicjatywę NSZZ "Solidarność" w sprawie referendum dotyczącego wydłużenia wieku emerytalnego. Sojusz od miesiąca zbiera też podpisy pod własnym wnioskiem o referendum w tej sprawie - chce w nim zadać Polakom dwa pytania: czy jesteś za wydłużeniem i zrównaniem wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn oraz czy jesteś za tym, by oprócz wieku, również staż pracy decydował o przejściu na emeryturę. Lider Sojuszu podtrzymał ponadto stanowisko zarządu swej partii, zgodnie z którym reforma emerytalna powinna być szersza i nie dotyczyć tylko wieku przejścia na emeryturę. - Dziś na posiedzeniu zarządu dołożyliśmy inne propozycje - uszczelnienia systemu składkowego tak, żeby jak najwięcej pieniędzy trafiało do ZUS. Dziś przypomnieliśmy również o OFE i powiedzieliśmy, że jesteśmy za tym, żeby przynależność do OFE była dobrowolna - podkreślił Miller.
Czytaj więcej na Wprost.pl:
PO zreformuje emerytury bez PSL-u? Tusk poszuka nowej większości w Sejmie
Ruch Palikota: reformę emerytalną możemy poprzeć, ale...
SLD o emeryturach: przedłużanie wieku emerytalnego to nie reforma
PAP, arb